ATP Brisbane: Marcin Matkowski pokonał Mariusza Fyrstenberga w I rundzie debla

East News
East News

W I rundzie deblowych zmagań w turnieju ATP w Brisbane Marcin Matkowski i Robert Lindstedt pokonali parę Mariusz Fyrstenberg / Santiago Gonzalez w dwóch setach.

Przez ponad dekadę Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg tworzyli znakomitą parę deblową. Wygrali 15 tytułów w głównym cyklu oraz zagrali w finale wielkoszlemowego US Open i Masters. Teraz, w jesieni swoich karier, zaczynają nowy rozdział przygody z zawodowym tenisem. Oddzielnie.
[ad=rectangle]
Los sprawił, że w pierwszym meczu nowego sezonu Polacy stanęli naprzeciw siebie. Górą okazał się szczecinianin, który wspólnie z Robertem Lindstedtem, zeszłorocznym deblowym partnerem Łukasza Kubota, pokonał warszawianina, który przed rokiem sięgnął po tytuł w Brisbane razem z Danielem Nestorem, i Santiago Gonzáleza 6:2, 6:3.

W partii otwarcia wyrównana walka trwała do stanu 2:2. Od tego momentu rozstawieni z numerem trzecim Matkowski i Lindstedt zdobyli cztery gemy z rzędu, dwukrotnie przełamując podanie rywali.

Drugi set również zakończył się serią wygranych przez gemów przez 33-latka ze Szczecina i jego szwedzkiego partnera. Tym razem Matkowski i Lindstedt nie pozwolili powiększyć dorobku parze Fyrstenberg / González od wyniku 3:3.

W ciągu 56 minut gry oba duety posłały po trzy asy, ale to Matkowski i Lindstedt zdecydowanie lepiej spisywali się przy własnym serwisie. Polsko-szwedzki debel po trafionym pierwszym podaniu przegrał zaledwie dwa punkty, ani razu nie został przełamany i wykorzystał trzy z czterech break pointów.

Matkowski i Lindstedt w ćwierćfinale deblowych zmagań w turnieju ATP w Brisbane zagrają z posiadaczami dzikiej karty, parą Grigor Dimitrow / Thanasi Kokkinakis bądź z Jeremym Chardym i Łukaszem Kubotem.

Brisbane International, Brisbane (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 439,4 tys. dolarów
wtorek, 6 stycznia

I runda gry podwójnej:

Marcin Matkowski (Polska, 3) / Robert Lindstedt (Szwecja, 3) - Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Santiago González (Meksyk) 6:2, 6:3

Źródło artykułu: