"Żyrafa", "Madame tenisa". Nowozelandzkie media wściekłe po decyzjach Johna Isnera i Davida Ferrera
David Ferrer, Gael Monfils i John Isner wycofali się z udziału w turnieju ATP w Auckland, czym wywołali burzę w Nowej Zelandii. Najbardziej oberwało się Amerykaninowi, który został wyśmiany w mediach.
Tymczasem dziennikarze z Nowej Zelandii nie pozostawili suchej nitki na tenisistach, którzy wycofali się z Heineken Open. - Monfils powiedział, że nie zagra w Auckland z powodów osobistych, które jednak nie przeszkodzą mu w tym czasie być w Melbourne i trenować przed Australian Open - ocenił Michael Burgess, żurnalista New Zealand Herald.
Oberwało się również Isnerowi, który miał bronić tytułu w Auckland. - Chciałbym móc bronić tytułu, ale wybrałem lepsze rozwiązanie dla siebie i udam się do Melbourne, trenować przed Australian Open. Organizatorom turnieju życzę udanej imprezy - oświadczył Amerykanin, co Burgess skomentował słowami "Lepiej byłoby, gdyby Isner już nic nie mówił".
Isner w Heineken Open grał jak dotychczas czterokrotnie, w tym w sezonach 2010 i 2014 triumfował w całym turnieju. Jednak wątpliwe jest, by jeszcze kiedykolwiek pojawił się w Auckland. 29-latka z Greensboro w swoim tekście wykpił Paul Lewis, dziennikarz New Zealand Herald, który określił Amerykanina mianem "Madame tenisa"."Isner jest zmęczony? Każdy z nas jest zmęczony. Życie tenisisty jest przecież takie męczące. To facet mierzący 208 cm wzrostu. Baranek. Wielki baranek. Prawdziwa żyrafa. Maria Szarapowa powiedziała kiedyś, że na mączce porusza się jak krowa po lodzie. Isner jest taką krową, tyle że na wszystkich nawierzchniach. Jego wzrost sprawia, że jest całkowicie niezdarny. Jego gra jest nudna, a on jest tak kreatywny, jak człowiek strzelający do gołębi" - napisał Lewis.
Mimo że w tym roku turniej w Auckland stracił swoje największe gwiazdy, organizatorzy mają ambitne plany. Na przyszłoroczną edycję imprezy chcą ściągnąć Rogera Federera. - Jestem w stanie mu zapewnić wynajęcie czarterowego samolotu, a jego sponsorom odpowiednią ekspozycję. Podczas Australian Open postaram się z nim spotkać - zapowiedział Budge.