Australian Open: Jerzy Janowicz kontra Gael Monfils, Polak pokusi się o przerwanie serii rywala?

W II rundzie turnieju Australian Open 2015 Jerzy Janowicz zmierzy się z Gaelem Monfilsem, który we wtorek stoczył pięciosetową batalię ze swoim rodakiem - Lucasem Pouile'em.

W swoim pierwszym tegorocznym meczu w Melbourne Jerzy Janowicz w czterech setach uporał się z reprezentantem Japonii Hirokim Moriyą. Nie był to jednak mecz na najwyższym poziomie, obaj tenisiści popełnili wiele niewymuszonych błędów, które w ostateczności zadecydowały o losach tego spotkania i awansie łodzianina do II rundy.
 
We wcześniejszych dwóch startach w turnieju głównym Australian Open Polak kończył zmagania na III rundzie. Czy ta sztuka uda się i tym razem? W czwartek na drodze Janowicza stanie Gael Monfils.
[ad=rectangle]
Monfils wziął rakietę tenisową do ręki po raz pierwszy w wieku czterech lat. Francuz jest synem byłego piłkarza, Rufina Monfilsa, pochodzącego z Gwadelupy i Sylvette Cartesse, urodzonej na Martynice pielęgniarki. 28-latek ma brata Daryla, z którym wystąpił w turnieju deblowym ATP w Montpellier w 2012 roku. Ulubionym tenisistą 19. obecnie rakiety świata jest Arthur Ashe, jednak Francuz nie ogranicza się tylko do tej dyscypliny sportu - lubi grać w koszykówkę i jest wielkim fanem klubu Paris Saint-Germain.

Mimo że 28-letni Monfils nie jest pierwszą rakietą swojego kraju, w rankingach popularności tenisistów nad Sekwaną nie ma sobie równych. Kibice, nie tylko francuscy, kochają La Monfa, ponieważ dobrze wiedzą, że na jego meczach nie zaznają nudy. Monfils kocha zabawiać publiczność, jest nieprawdopodobnie sprawny i szybki, co w połączeniu z niemałymi umiejętnościami tenisowymi daje wybuchową mieszankę i sprawia, że niemal w każdym swoim meczu paryżanin popisuje się nieziemskimi zagraniami albo decyduje się na rozwiązania, które żadnemu innemu tenisiście nigdy nie przyszłyby do głowy.

Ma to swoje blaski, ale też wiele cieni. Monfils stara się być efektowny, przy czym zapomina o tym, że w dzisiejszym tenisie liczy się przede wszystkim efektywność i konsekwencja. - Od zawsze mówiłem, że on może być jeszcze lepszy, a zamiast pracować marnuje swój potencjał - mówi jego kolega z reprezentacji Francji, Gilles Simon. - Ma wyjątkowe możliwości tenisowe i sprawnościowe, ale to nie wszystko. Nie potrafi sobie poradzić z własnymi emocjami - dodaje Eric Deblicker, były trener Richarda Gasqueta i Sebastiena Grosjeana. Jednak paryżanin nie zaprząta sobie głowy takimi uwagami. - Jestem, jaki jestem, i czuję się szczęśliwy, a to jest najważniejsze - odpowiada krytykantom.

W I rundzie Australian Open 2015 Monfils brał udział w prawdziwym horrorze. W starciu ze swoim rodakiem, 20-letnim Lucasem Pouille'em, do rozstrzygnięcia potrzebne było pięć setów, chociaż młodszy z reprezentantów Trójkolorowych prowadził 2-0. Monfils rozkręcał się z każdym setem, a presja towarzysząca Pouille'owi całkowicie rozregulowała jego grę. W piątym secie tenisista, który w Melbourne występował dzięki dzikiej karcie, prowadził 3:0, jednak La Monf zaliczył spektakularny powrót, a kibice zgromadzeni na Margaret Court Arena byli świadkami niekonwencjonalnych zagrań starszego z Francuzów. - Na początku grałem bardzo słabo, miałem problemy z dostateczną koncentracją, a wiadomo, że w takim meczu jest ona kluczowa. Musiałem grać na najwyższym poziomie, dlatego cieszy mnie to zwycięstwo - ocenił Monfils. W jednym z pomeczowych wywiadów 28-latek zdradził, że w ostatnim czasie bardzo dużo zawdzięcza rodzicom. - Obiecałem im, że ten rok będzie bardzo dobry - powiedział.

Monfils potrafi grać na kortach Melbourne Park i świadczą o tym wyniki z poprzednich lat. Reprezentant Francji w ostatnich siedmiu występach w Australian Open nigdy nie odpadał wcześniej niż w trzeciej rundzie, co stawia przed Janowiczem bardzo duże wyzwanie. Dodatkowo w jedynym bezpośrednim pojedynku tych tenisistów, w 2014 roku, w turnieju ATP w Metz, w dwóch setach triumfował Francuz.

Mecz, który zostanie rozegrany w czwartek na Hisense Arena, na pewno zwróci uwagę sympatyków tenisa. Na korcie zmierzą się dwie ciekawe osobowości, będące specyficzne na swój własny sposób. Monfils potrafi nadać koloryt każdemu uderzeniu, a spotkania z udziałem Janowicza potrafią zapierać dech w piersi. Czy Janowicz pokusi się o przerwanie serii Francuza?

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 40 mln dolarów australijskich
czwartek, 22 stycznia

II runda:
Hisense Arena, nie przed godz. 7:30 czasu polskiego

Jerzy Janowicz (Polska)bilans: 0-1Gaël Monfils (Francja, 17)
44 ranking 19
24 wiek 28
203/91 wzrost (cm)/waga (kg) 193/80
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Łódź miejsce zamieszkania Paris
Kim Tiilikainen trener Jan de Witt
sezon 2015
2-1 (2-1) bilans roku (główny cykl) 1-0 (1-0)
II runda Australian Open najlepszy wynik II runda Australian Open
2-2 tie breaki 0-1
49 asy 23
7 655 zarobki ($) 520
kariera
2007 początek 2004
14 (2013) najwyżej w rankingu 7 (2011)
73-63 bilans w głównym cyklu 314-183
0/2 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 5/16
2 761 202 zarobki ($) 8 258 893

Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Gaëlem Monfilsem (główny cykl):

RokTurniejEtapZwycięzcaWynik
2014 Metz ćwierćfinał Monfils 6:3, 6:4
Komentarze (21)
avatar
Henryk
22.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinieneś Jerzyk to wygrać, choć łatwo nie będzie. Ognia Jerzyk !!!!!!. 
avatar
bezet
21.01.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jerzy czasami to nawet lepiej gra z lepszymi. Nie twierdzę więc, że jest już po frytkach. Jednak to Monfils jest faworytem.
Zobaczymy. Trza kciuki trzymać;) 
avatar
Maders
21.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie rozumiem, jak w starciu tak nieobliczalnych zawodników, można pokusić się na typowanie zwycięzcy, a co dopiero wygranej w stosunku setowym... 
avatar
Fanka Rogera
21.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janowicz musiałby jednak zagrać o wiele lepiej niż w I rundzie. Jest w stanie Gaela pokonać ale nie może popełniać tylu UE ! 
avatar
woj Mirmiła
21.01.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
„Puchatek” - znasz się doskonale, jak widać, na psychiatrii, może więc jednak teraz Tobie „pomorze” dobry ortograf? Powodzenia! :)