WTA Rio de Janeiro: Errani i Vinci w II rundzie, zwycięstwo Mattek-Sands

Sara Errani pokonała Telianę Pereirę i awansowała do II rundy turnieju WTA International rozgrywanego na kortach ziemnych w Rio de Janeiro.

Sara Errani na początku lutego musiała przełknąć gorycz porażki w Pucharze Federacji. Drużyna Włoch na własnym terenie została pokonana przez Francję, choć po pierwszym dniu prowadziła 2-0. Drugiego dnia Errani przegrała z Kristiną Mladenović, której następnie uległa także w deblu w parze z Robertą Vinci, a wynik był porażający. Zdobywczynie pięciu wielkoszlemowych tytułów urwały zaledwie trzy gemy Mladenović i Caroline Garcii.
[ad=rectangle]
W tym tygodniu obie Włoszki grają w Rio de Janeiro. W I rundzie rozstawiona z numerem pierwszym Errani (WTA 16) pokonała 6:3, 6:3 Telianę Pereirę (WTA 109). W ciągu 80 minut gry finalistka Rolanda Garrosa 2012 wykorzystała pięć z dziewięciu break pointów. Brazylijka w ubiegłym sezonie w Rio de Janeiro doszła do półfinału.

Vinci (WTA 38) wygrała 7:6(4), 6:3 z Lucie Hradecką (WTA 125) po równo 1,5 godzinie gry. W I secie 31-latka z Tarentu wróciła ze stanu 0:4. Czeszka była sprawczynią największej sensacji w tegorocznym Australian Open. W I rundzie wyeliminowała Anę Ivanović. W meczu z Vinci popełniła ona 12 podwójnych błędów. Kolejną rywalką Włoszki będzie Veronica Cepede Royg (WTA 168), która wróciła z 3:5 w II secie i pokonała 6:2, 7:5 Paulę Cristinę Goncalves (WTA 281).

Bethanie Mattek-Sands (WTA 214), była 30. rakieta globu, pokonała 6:4, 6:3 Dankę Kovinić (WTA 118). W trwającym godzinę i 40 minut spotkaniu Amerykanka obroniła 10 z 12 break pointów. Kolejną jej rywalką będzie rozstawiona z numerem drugim Iriną Begu, z którą trzy lata temu przegrała w Linzu.

Paula Ormaechea (WTA 124) wygrała 6:4, 6:4 z kwalifikantką Sarą Sorribes (WTA 213). Argentynka w I secie przegrywała 0:3. Dinah Pfizenmaier (WTA 142) wróciła z 2:4 w III secie i pokonała 6:7(5), 6:4, 6:4 Estrellę Cabezę-Candelę (WTA 329) po 2,5 godzinnej bitwie. Julia Glushko (WTA 149) zwyciężyła 6:7(5), 6:3, 6:4 Andreeę Mitu (WTA 117) po dwóch godzinach i 39 minutach walki. Reprezentantka gospodarzy Beatriz Haddad Maia (WTA 234) w ciągu 49 minut rozbiła 6:1, 6:1 Marię Irigoyen (WTA 202).

Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 17 lutego

I runda gry pojedynczej:

Sara Errani (Włochy, 1) - Teliana Pereira (Brazylia) 6:3, 6:3
Roberta Vinci (Włochy, 3) - Lucie Hradecká (Czechy) 7:6(4), 6:3
Bethanie Mattek-Sands (USA) - Danka Kovinić (Czarnogóra) 6:4, 6:3
Paula Ormaechea (Argentyna) - Sara Sorribes (Hiszpania, Q)
Dinah Pfizenmaier (Niemcy) - Estrella Cabeza-Candela (Hiszpania, Q) 6:7(5), 6:4, 6:4
Julia Glushko (Izrael) - Andreea Mitu (Rumuia) 6:7(5), 6:3, 6:4
Verónica Cepede Royg (Paragwaj, Q) - Paula Cristina Gonçalves (Brazylia, WC) 6:2, 7:5
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, WC) - Maria Irigoyen (Argentyna, Q) 6:1, 6:1

Komentarze (1)
avatar
Hejter GOAT
18.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maia - future itf25k star