Przed finałowym starciem lepsze wspomnienia z pojedynków Farrukha Dustowa i Mirzy Bašicia miał reprezentant Uzbekistanu, który wygrał jedyny mecz rozegrany pomiędzy tymi tenisistami w Challengerze w Kazaniu w 2014 roku.
[ad=rectangle]
W pierwszej partii obaj tenisiści zgodnie wygrywali swoje gemy serwisowe poza jednym wyjątkiem - przy stanie 3:2 Basić popełnił kilka prostych błędów przy swoim podaniu, co kosztowało go utratę własnego serwisu i przegranie tego seta.
Druga odsłona nie rozpoczęła się najlepiej dla kwalifikanta z Bośni i Hercegowiny, który po słabszym momencie gry został przełamany. Przy stanie 3:4 Basić poprosił o przerwę medyczną, która była spowodowana problemami z prawym łokciem. Do końca tego meczu żaden z tenisistów nie miał już break pointów, przez co Dustow utrzymał przewagę do końca.
W meczu trwającym godzinę i dziesięć minut Dustow posłał dziewięć asów, popełnił dwa podwójne błędy i wygrał 39 z 47 akcji rozegranych po trafionym pierwszym podaniu.
Po triumfach w Samarkandzie i Pekinie 28-latek pochodzący z Taszkientu zdobył swój trzeci tytuł w karierze w zawodach rangi ATP Challenger Tour. Bośniak jak dotychczas zagrał w dwóch finałach, jednak nie osiągnął żadnego zwycięstwa.
Wrocław Open, Wrocław (Polska)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 85 tys. euro
niedziela, 22 lutego
finał gry pojedynczej:
Farrukh Dustow (Uzbekistan, 3) - Mirza Bašić (Bośnia i Hercegowina, Q) 6:3, 6:4