Łukasz Kubot: Jestem gotowy na debla
Polski tenisista nie zdołał zdobyć pierwszego punktu dla reprezentacji podczas meczu Pucharu Davisa rozgrywanego w płockiej Orlen Arenie z Litwą.
Dominika Pawlik
Spotkanie Łukasza Kubota z Ricardasem Berankisem nie potoczyło się po myśli Polaka. - Z perspektywy wyniku ten mecz wyglądał bardzo łatwo i szybko dla rywala. Przeciwnik nie pozwolił mi grać, a sam prezentował się bardzo dobrze. W drugim i trzecim secie decydowały pojedyncze piłki. W drugiej partii sam jestem sobie winien, bo prowadziłem z breakiem. Berankis dobrze zagrał, wiedziałem czego się mogę spodziewać - podsumował spotkanie polski tenisista.
Kapitan Radosław Szymanik nie oddelegował do gry Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego, pierwszy z deblistów nie został powołany. W tej sytuacji parę stworzą Kubot oraz Matkowski. - Graliśmy z Marcinem dwa lata temu na Wimbledonie, bo cały czas występował z Mariuszem, nie było szansy na więcej wspólnej gry. Jesteśmy profesjonalistami i po prostu teraz ja stanę na forhendzie, ale mam na tyle doświadczenia, żeby to zrobić. Taki skład, jaki wytypował nasz kapitan, wie co robi. Ja jestem gotowy do gry - zakończył Kubot.
Załamany Kubot: Zagrałem va bank Źródło: TVP S.A.Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)