ATP Miami: Andy Murray blisko "Klubu 500", Tomas Berdych pokonał zdolnego Chunga

Newspix / Guibbaud Christophe
Newspix / Guibbaud Christophe

Andy Murray wygrał w II rundzie turnieju ATP w Miami z Donaldem Youngiem i odniósł 498. zwycięstwo w głównym cyklu w karierze. Do 1/16 finału Miami Open awansowali też Tomas Berdych i Dominic Thiem.

W Indian Wells Andy Murray został brytyjskim rekordzistą pod względem wygranych spotkań w cyklu ATP World Tour. W Miami może zostać pierwszym reprezentantem Zjednoczonego Królestwa w dziejach Ery Otwartej, który osiągnie 500 zwycięstw. Pokonując w II rundzie Miami Open Donalda Younga, 27-latek z Dunblane wywalczył wygraną numer 498. W piątkowym pojedynku rozstawiony z numerem trzecim Szkot zapisał na swoim koncie trzy asy, 15 zagrań kończących i 19 niewymuszonych błędów oraz wykorzystał cztery z siedmiu piłek na przełamanie.
[ad=rectangle]
- Był to nasz kolejny mecz w ostatnim czasie, ale zupełnie inny niż w Pucharze Davisa, bo warunki były zupełnie inne. Z powodu pogody, która nie była korzystna do gry w tenisa, i wiatru musiałem przyjąć inna taktykę. Starałem się grać inteligentnie, i to przyniosło skutek - powiedział Murray, który w III rundzie zagra z Santiago Giraldo. Oznaczony numerem 27. Kolumbijczyk wygrał 6:2, 3:6, 6:0 z Robinem Haase.

Hyeon Chung, który w środę wygrał pierwszy w karierze mecz w głównym cyklu, pojedynek II rundy Miami Open z Tomasem Berdychem rozpoczął obiecująco, zdołał nawet przełamać potężne podanie Czecha, ale gdy reprezentant naszych południowych sąsiadów złapał odpowiedni rytm, udowodnił swoją wyższość nad zdolnym Koreańczykiem. Berdych wygrał 6:3, 6:4 i o 1/8 finału powalczy z Bernardem Tomiciem, który w piątek wyeliminował innego posiadacza dzikiej karty, Austina Krajicka.

Sam Querrey wygrał pierwszego seta w spotkaniu z Kevinem Andersonem i w drugim przy stanie 6:5 serwował po triumf w całym spotkaniu, mimo to schodził z kortu jako pokonany. Anderson, turniejowa "15", odrobił stratę, zwyciężył w drugiej partii w tie breaku, a w trzeciej zanotował przełamanie i ostatecznie po ponad 2,5 godzinach rywalizacji pokonał Amerykanina 6:7(5), 7:6(3), 6:4.

Reprezentant RPA w 1/16 finału zmagań w Key Biscayne zmierzy się z Leonardo Mayerem, z którym w głównym cyklu ma bilans 1-1. W spotkaniu II rundy rozstawiony z "24" Argentyńczyk okazał się lepszy od Jarkko Nieminena, wygrywając 6:4, 7:6(5).

Pierwszym rozstawionym tenisistą, który pożegnał się z tegoroczną edycją Miami Open, został Feliciano Lopez. Oznaczony numerem dziesiątym Hiszpan przegrał w trzech setach z Dominikiem Thiemem. Austriak, który w ciągu dwóch godzin i siedmiu minut gry zaserwował 11 asów, uzyskał dwa przełamania i przy 37 winnerach popełnił 40 błędów własnych, w III rundzie stanie naprzeciw lepszego z pary Fabio Fognini - Jack Sock.

Do 1/16 finału awansował również Guillermo Garcia-Lopez. Rozstawiony z numerem 23. Hiszpan wygrał 6:4, 6:4 w niespełna półtorej godziny z Janem-Lennardem Struffem.

Miami Open, Miami (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,381 mln dolarów
piątek, 27 marca

II runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 3) - Donald Young (USA) 6:4, 6:2
Tomáš Berdych (Czechy, 8) - Hyeon Chung (Korea Południowa, WC) 6:3, 6:4
Kevin Anderson (RPA, 15) - Sam Querrey (USA) 6:7(5), 7:6(3), 6:4
Guillermo García-López (Hiszpania, 23) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 6:4, 6:4
Leonardo Mayer (Argentyna, 24) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:4, 7:6(5)
Bernard Tomic (Australia, 25) - Austin Krajicek (USA, Q) 7:6(6), 7:5
Santiago Giraldo (Kolumbia, 27) - Robin Haase (Holandia, Q) 6:2, 3:6, 6:0
Dominic Thiem (Austria) - Feliciano López (Hiszpania, 10) 7:6(4), 4:6, 6:3

Komentarze (0)