ATP Miami: Szósta setka zwycięstw Andy'ego Murraya

Andy Murray został pierwszym półfinalistą turnieju ATP w Miami. Szkot przez półtora seta miał problemy w meczu z Dominikiem Thiemem, ale ostatecznie zwyciężył w trzech partiach.

Po raz pierwszy od 2013 roku, gdy także w Miami w ćwierćfinale wystąpił Jürgen Melzer, austriacki tenisista dotarł do 1/4 finału turnieju rangi ATP Masters 1000. Dominic Thiem mógł stać się pierwszym od czterech lat reprezentantem swojego kraju, który zagra o finał zmagań "1000", lecz nie sprostał Andy'emu Murrayowi, przegrywając ze Szkotem drugi raz w konfrontacji, ale ponownie urwał seta o wiele wyżej notowanemu przeciwnikowi.
[ad=rectangle]
W pierwszym secie Thiem wykorzystał słabszy moment Murraya. W trzecim gemie, serwując pod słońce, Brytyjczyk z grymasem bólu łapał się za bark, a jego podania nie przekraczały 150 km/h i został przełamany. Następnie Thiem utrzymał serwis ze stanu 0-30, obejmując prowadzenie 4:1.

Rozstawiony z numerem trzecim Murray mógł odrobić stratę, ale w dziewiątym gemie Thiem obronił break pointa świetnym stop-wolejem. Austriak nie wykorzystał pierwszego setbola, ale przy drugiej okazji wygrał spektakularną wymianę i zwieńczył partię otwarcia.

Agresywna gra przyniosła najlepszmu austriackiemu tenisiście wygraną w premierowej odsłonie, ale początek drugiej należał do Murraya, który zdobył trzy pierwsze gemy po tym, jak Thiem oddał podanie podwójnym błędem serwisowym. W siódmym gemie powrócił koszmar z pierwszego seta. Reprezentantowi Wielkiej Brytanii ponownie przytrafiła się zapaść przy własnym podaniu, co 21-latek z Wiener Neustadt bezwzględnie wykorzystał.

Murray, dla którego korty Crandon Park są drugim tenisowym domem, bo od wielu lat właśnie na tym obiekcie przygotowuje się do startu nowego sezonu, w porę otrząsnął się. Nie pozwolił przeciwnikowi uzyskać przewagi, a w dziesiątym gemie zanotował przełamanie, kończąc drugiego seta.

W decydującej odsłonie piłka nie chciała słuchać się rakiety Thiema. Kolejne zagrania Austriaka lądowały daleko poza linią końcową, bądź też Murray popisywał się wyśmienitymi kontrami, odgrywając w defensywie niesamowite zagrania.

Tenisista z Dunblane, mistrz turnieju Miami Open z sezonów 2008 i 2013, w trzecim secie od stanu 1:1 wygrał pięć gemów z rzędu i dzięki temu mógł się cieszyć z 501. zwycięstwa w głównym cyklu w karierze.

Murray, który wywalczył awans do 22. półfinału turnieju rangi ATP Masters 1000 w karierze, o finał zagra z lepszym z pary Tomas Berdych - Juan Monaco.

Miami Open, Miami (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,581 mln dolarów
środa, 1 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 3) - Dominic Thiem (Austria) 3:6, 6:4, 6:1

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (5)
margota
2.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Anduś wygrał fakt i gratulacje :)
Trzeba jednak przyznać, że Thiem pokazał piękny tenis :)) 
avatar
RvR
1.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Muzza!! :) 
avatar
Muzza
1.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do finału!!!