Andriej Kapaś w I rundzie francuskiej imprezy miał wolny los, dopiero po południu poznał pierwszego rywala, którym był Sami Reinwein. Niemiec w sobotę uporał się z reprezentantem gospodarzy Manuelem Guinardem.
[ad=rectangle]
Niedzielne spotkanie było bardzo wyrównane i po pierwszej odsłonie można było spodziewać się awansu zawodnika naszych zachodnich sąsiadów. Kapaś szybko się pozbierał i w końcówce drugiego seta wykorzystał drugiego setbola. Po wyrównaniu stanu meczu obaj tenisiści pilnowali swoich gemów serwisowych. Żaden z nich nie miał szansy na przełamanie, aż do dwunastego gema. Zawodnik urodzony w Kijowie pierwszą okazję zamienił na breaka i przy okazji oznaczało to koniec całego meczu.
Zabrzanin wystąpi także w grze podwójnej, gdzie wraz z Yasutaką Uchiyamą został rozstawiony z numerem 4. Ich pierwszymi rywalami będą Władzimir Ignatik i Marek Michalicka. W tej samej części drabinki jest turniejowa "dwójka" Ruben Gonzales i Darren Walsh, natomiast najwyżej notowanym duetem jest para z Holandii: Wesley Koolhof i Matwe Middelkoop.
W Saint Brieuc swoich sił próbował także Hubert Hurkacz, ale przegrał już w I rundzie eliminacji.
Open Harmonie Mutuelle, Saint Brieuc (Francja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 35 tys. euro
niedziela, 5 kwietnia
II runda eliminacji gry pojedynczej:
Andriej Kapaś (Polska, 4) - Sami Reinwein (Niemcy) 2:6, 6:4, 7:5