Pogromy w kwalifikacjach turniejów Futures nie dziwią, wszakże na starcie zmagań eliminacyjnych imprez najniższej rangi stają często gracze nieklasyfikowani w rankingu ATP czy nawet całkowici amatorzy.
[ad=rectangle]
Jednak mecz I rundy eliminacji rozgrywanego na ceglanej mączce turnieju ITF w Angers przyniósł zdarzenie niecodzienne. W starciu dwóch Francuzów Alexandre Sokolowski pokonał 6:0, 6:0 Nicolasa Leobolda, w całym spotkaniu tracąc zaledwie jeden punkt, i to przez popełnienie podwójnego błędu serwisowego!
Gdyby nie to, 29-letni Sokolowski zapisałby się w historii jako tenisista, który wygrał mecz, nie przegrywając ani jednego punktu. Lecz i bez tego jego wyczyn jest niesamowity i godny odnotowania.
W kolejnej rundzie eliminacji w Angers Sokolowski zagra z innym swoim rodakiem, rozstawionym z numerem dziewiątym Julienem Demoisem, 1075. graczem świata. I na następne tak łatwe zwycięstwo raczej nie powinien liczyć.