ATP Barcelona: Rafael Nadal przegrał z Fabio Fogninim w dniu świętego Jerzego
Rafael Nadal przegrał z Fabio Fogninim w III rundzie turnieju ATP World Tour 500 w Barcelonie. Dla Włocha to drugie zwycięstwo z Hiszpanem w tym roku.
W drugim secie inicjatywę posiadał rozstawiony z numerem drugim Nadal. Choć Hiszpan aż trzykrotnie obejmował prowadzenie z przewagą przełamania, za każdym razem nie potrafił potwierdzić przewagi wygranym gemem serwisowym. Obserwujące to spotkanie z trybun gwiazdy FC Barcelony, Dani Alves i Andrés Iniesta, nie mieli szczęśliwych min.
Tymczasem Fognini na korcie czuł się bardzo pewnie. Dopingowany przez Flavię Pennetta dokonywał cudów w defensywie, a w rozstrzygającym o losach drugiej partii tie breaku objął prowadzenie 3-0 z dwoma mini przełamaniami. Gdy tenisista z Półwyspu Apenińskiego wyszedł na 6-3, był o jeden punkt od triumfu w całym spotkaniu. Nie wykorzystał jednak swojej szansy i Nadal zdołał wyrównać stan dodatkowej rozgrywki.
Zmarnowane szanse nie zbiły Fogniniego z pantałyku. Oznaczony "13" Włoch wygrał następną akcję, co dało mu czwartego meczbola, przy którym Nadal wystrzelił forhend daleko poza kort. Tym samym Majorkanin i licznie zgromadzona na trybunach kortu centralnego w Barcelonie publiczność musieli przełknąć gorzką pigułkę. Najlepszy hiszpański tenisista po raz drugi w tym roku (poprzednio w lutym w Rio de Janeiro) przegrał z 27-latkiem z San Remo.W ciągu dwóch godzin gry obaj tenisiści zaserwowali po jednym asie, Fognini posłał 34 zagrań kończących i popełnił 35 niewymuszonych błędów oraz zanotował cztery przełamania, natomiast Nadal wykorzystał trzy z aż 14 break pointów i przy 17 winnerach popełnił 30 błędów własnych.
Nadal nie awansował do ćwierćfinału turnieju w Barcelonie po raz pierwszy od 2003 roku, gdy jako 16-letni debiutant przegrał w 1/16 finału z Aleksem Corretją. Ostatnią tak szybką porażkę w imprezie rozgrywanej na czerwonej mączce Hiszpan zanotował w maju 2008 roku w Rzymie, kiedy w II rundzie uległ Juanowi Carlosowi Ferrero. Również w III rundzie przegrał w Madrycie przed trzema laty, z tym że były to zawody rozgrywane na niebieskiej mączce.
Fognini w ćwierćfinale zmierzy się z Pablo Andujarem, z którym grał trzykrotnie, za każdym razem na korcie ziemnym, i nie stracił nawet seta. 29-latek z Cuenki w czwartek też został sprawcą niespodzianki, eliminując rozstawionego z "piątką" Feliciano Lopeza.
Po raz kolejny z dobrej strony na kortach Real Club de Tenis Barcelona pokazuje się Philipp Kohlschreiber. Niemiec, były półfinalista i zeszłoroczny ćwierćfinalista tego turnieju, pokonał 6:4, 7:6(8) Benoita Paire'a i trzeci rok z rzędu awansował do 1/4 finału, gdzie jego przeciwnikiem będzie oznaczony numerem trzecim David Ferrer.
Drugi raz w ciągu tygodnia Tommy Robredo rozbił Marcela Granollersa. Hiszpan, mistrz Barcelona Open Banc Sabadell sprzed 11 lat, zwyciężył 6:2, 6:2 i w ćwierćfinale zmierzy się z rozstawionym z numerem 14. Martinem Klizanem.
Barcelona Open Banc Sabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,993 mln euro
czwartek, 23 kwietnia
III runda gry pojedynczej:
Tommy Robredo (Hiszpania, 9) - Marcel Granollers (Hiszpania) 6:2, 6:2
Fabio Fognini (Włochy, 13) - Rafael Nadal (Hiszpania, 2) 6:4, 7:6(6)
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 12) - Benoît Paire (Francja) 6:4, 7:6(8)
Pablo Andújar (Hiszpania) - Feliciano López (Hiszpania, 5) 6:3, 6:4
ATP Barcelona: Nishikori lepszy od Giraldo w powtórce zeszłorocznego finału