WTA Praga: Kolejny trzysetowy mecz Karoliny Pliskovej, Wickmayer w półfinale

Karolina Pliskova pokonała Denisę Allertovą i awansowała do półfinału turnieju WTA International rozgrywanego na kortach ziemnych w Pradze.

Rozstawiona z numerem pierwszym Karolína Plíšková (WTA 14) w każdym z trzech meczów rozegranych w Pradze straciła po secie. W czwartek Czeszka pokonała 6:2, 5:7, 6:1 swoją rodaczkę Denisę Allertovą (WTA 103). W trwającym 95 minut spotkaniu 23-latka z Pragi zaserwowała 10 asów oraz zdobyła 37 z 48 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Awansowała ona do czwartego półfinału w sezonie (po Sydney, Antwerpii i Dubaju).
[ad=rectangle]
- Nie wiem co się ze mną dzieje, że nie mogę tutaj wygrać w dwóch setach! W II partii straciłam koncentrację, popełniłam kilka bardzo prostych i głupich błędów - powiedziała Plíšková, która w poprzednich dniach rozegrała trzysetowe mecze z Anniką Beck i Cwetaną Pironkową. W piątek Czeszka powalczy o trzeci singlowy finał w sezonie (po Sydney i Dubaju) i dziewiąty w karierze.

Kolejną rywalką Plíškovej będzie Yanina Wickmayer (WTA 92), która pokonała 2:6, 6:3, 6:3 Dankę Kovinić (WTA 106). W ciągu godziny i 53 minut gry Belgijka posłała pięć asów oraz wykorzystała siedem z 14 break pointów. 25-latka z Hasselt awansowała do pierwszego półfinału w głównym cyklu od czerwca 2013 roku (Eastbourne).

Trwa marsz kwalifikantki Lucie Hradeckiej (WTA 74), która w czwartek wygrała 7:5, 4:6, 7:5 z Klarą Koukalovą (WTA 84) po dwóch godzinach i 13 minutach. Dzień wcześniej 29-latka z Pragi musiała rozegrać dwa pojedynki, bo z powodu deszczu we wtorek nie odbył się jej mecz I rundy. W walce o ćwierćfinał Hradecká pokonała w dramatycznych okolicznościach Terezę Smitkovą (wróciła z 1:5 w III secie po obronie czterech piłek meczowych). W meczu z Koukalovą posłała dziewięć asów oraz wykorzystała pięć z 11 break pointów.

Hradecká awansowała do drugiego półfinału w sezonie. Na początku kwietnia szła jak burza w Charleston i dopiero w walce o finał uległa Madison Keys. W piątek zmierzy się z Kateriną Siniakovą (WTA 76), która wygrała 6:4, 6:2 z Barborą Strycovą (WTA 22). W ciągu 81 minut gry 18-latka z miejscowości Hradec Králové zgarnęła 17 z 26 punktów przy drugim podaniu rywalki oraz wykorzystała sześć z 11 break pointów. Dla Siniakovej będzie to drugi singlowy półfinał w głównym cyklu (po Moskwie 2014).

J&T Banka Prague Open, Praga (Czechy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
czwartek, 30 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Karolína Plíšková (Czechy, 1) - Denisa Allertová (Czechy, WC) 6:2, 5:7, 6:1
Kateřina Siniaková (Czechy) - Barbora Strýcová (Czechy, 3) 6:4, 6:2
Yanina Wickmayer (Belgia) - Danka Kovinić (Czarnogóra, Q) 2:6, 6:3, 6:3
Lucie Hradecká (Czechy, Q) - Klára Koukalová (Czechy, WC) 7:5, 4:6, 7:5

Komentarze (4)
princess LA
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pliskova to już chyba wolą walki wygrywa te mecze. Forma spadła. ;) 
avatar
stanzuk
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Petković i Kerber to rozumiem, ale i jeszcze Pliszka chce być po Madrycie w Top 10 ?. Jedno miejsce się zwalnia a tyle kandydatek, jak one tam się pomieszczą.:) 
Seb Glamour
30.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W półfinale dwie ,,miłośniczki'' trzysetówek...może Yaninka pokusi się o niespodziankę;)