Już od samego początku niedzielnego finału Andy Murray osiągnął znaczną przewagę. Szkot wygrał pierwsze siedem z ośmiu rozegranych punktów, przełamując podanie Rafaela Nadala w drugim gemie. Reprezentant Wielkiej Brytanii znakomicie serwował i bardzo dobrze spisywał się z linii końcowej, dominując na korcie.
[ad=rectangle]
Mimo to, Nadal mógł wrócić do gry w inauguracyjnej odsłonie. W siódmym gemie Hiszpan wypracował dwie piłki na przełamanie, ale przy pierwszej posłał bekhend w korytarz deblowy, a przy drugiej przestrzelił return. Murray obronił się i podwyższył prowadzenie na 5:2. Tymczasem w dziewiątym gemie Szkot ponownie musiał bronić się z opresji - znów jednak zdołał oddalić break pointa, a po chwili zwieńczył partię otwarcia.
Ci, którzy liczyli na zryw Nadala, mistrza Mutua Madrid Open z dwóch ostatnich sezonów, srogo się zawiedli. Trzeci tenisista turnieju nie był w stanie kontrolować swojej gry, popełnił kolosalną liczbę błędów własnych i już w premierowym gemie oddał podanie.
Madrycka publiczność była skonsternowana. W trzecim gemie Murray zanotował kolejne przełamanie, gdy przy break poincie jego rywal trafił z bekhendu w siatkę. Brytyjczyk prowadził 6:3, 4:0 i tak wielkiej przewagi już nie wypuścił z rąk. Serwując po wygraną przy stanie 6:3, 5:2 przegrywał wprawdzie 15-30, ale zdobył dwa kolejne punkty, natomiast przy meczbolu dla Murraya Nadal nieczysto trafił z bekhendu.
Dla 27-latka z Dunblane to 33. tytuł w karierze, dziesiąty rangi ATP Masters, drugi w Madrycie (poprzedni w 2008 roku), drugi w karierze na mączce i drugi w tym sezonie (w poniedziałek triumfował w Monachium). Szkot pokonał Nadala szósty raz w głównym cyklu w 21. konfrontacji, ale pierwszy raz na nawierzchni ziemnej.
Nadal natomiast miał szansę na trzeci z rzędu i łącznie piąty triumf w Mutua Madrid Open, lecz poniósł swoją 29. porażkę w 94. finale w głównym cyklu. To oznacza, że w poniedziałek po raz pierwszy od 2 maja 2005 Majorkanin będzie notowany na siódmej pozycji w rankingu ATP.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 4,185 mln euro
niedziela, 10 maja
finał gry pojedynczej:
Andy Murray (Wielka Brytania, 2) - Rafael Nadal (Hiszpania, 3) 6:3, 6:2
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/v/t1.0-9/11072681_1605064513076305_7912595519901287231_n.jpg?oh=d910fc075612d9d8664e9f21b08104b8&oe Czytaj całość
Woj Mirmiła mieni się jako rycerz,nie zbójcerz?:D