ATP Rzym: Kolejna trzysetówka Novaka Djokovicia, nerwowa końcówka Rogera Federera

East News
East News

Novak Djoković potrzebował trzech setów, by pokonać Thomaza Bellucciego i awansować do ćwierćfinału turnieju ATP w Rzymie. Mecze III rundy wygrali też Roger Federer, Kei Nishikori i Tomas Berdych.

Roger Federer pewnie zmierzał po zwycięstwo w meczu III rundy turnieju ATP w Rzymie z Kevinem Andersonem. Szwajcar wygrał pierwszego seta 6:3, a w drugim prowadził 5:2 z podwójnym przełamaniem, lecz nie wykorzystał meczboli, roztrwonił całą przewagę i Afrykaner doprowadził do stanu 5:5. Maestro na własne życzenie wpędził się w kłopoty, ale w nerwowej końcówce drugiej partii to on zachował chłodną głowę. Helwet w 11. gemie wywalczył kolejnego breaka, a po chwili zakończył spotkanie przy własnym podaniu.
[ad=rectangle]
- Musiałem grać inaczej niż w poprzednim meczu, bo Kevin ma niesamowity serwis i przy jego podaniu trudno o szanse. Przede wszystkim nie mogłem się frustrować przy jego podaniach. Na szczęście miałem udane początki w obu setach i szybko go przełamywałem. Udało mi się uzyskać cztery breaki, co w takich warunkach uważam za wartościowe osiągnięcie - mówił Federer, który prócz czterech przełamań zapisał na swoim koncie cztery asy, 22 zagrania kończące i 13 niewymuszonych błędów.

W 1/4 finału Federer zmierzy się z Tomasem Berdychem, z którym ma bilans 13-6, w tym 3-0 na nawierzchni ziemnej. W czwartek rozstawiony z numerem szóstym Czech wytrzymał gorącą atmosferę, jaką włoscy fani stworzyli na trybunach kortu im. Nicoli Pietrangelego, i pokonał ostatniego reprezentanta gospodarza w grze singlowej mężczyzn, Fabio Fogniniego, 6:3, 3:6, 7:6(2), w decydującej odsłonie broniąc dwóch break pointów. Tym samym 29-letni rezydent Monte Carlo wywalczył awans do dziewiątego ćwierćfinału w dziewiątym turniejowym występie w obecnym sezonie.

Powracający do rozgrywek po trzytygodniowej przerwie Novak Djoković rozegrał na Foro Italico kolejny trzysetowy mecz. Serb, który na otwarcie swoich zmagań w Rzymie przegrał partię z Nicolásem Almagro, musiał odrabiać straty w wieczornym pojedynku z Thomazem Belluccim. Belgradczyk przegrał premierową odsłonę 5:7, ale w dwóch następnych stracił tylko pięć gemów i ostatecznie zakończył spotkanie zwycięsko po dwóch godzinach rywalizacji.

Najlepszy obecnie tenisista świata w czwartkowym starciu posłał posłał dwa asy, nie popełnił podwójnego błędu serwisowego, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 83 proc. rozegranych punktów, wykorzystał cztery z 12 break pointów i przy 21 winnerach popełnił 19 błędów własnych. O półfinał broniący tytułu w stolicy Włoch Djoković powalczy z Keiem Nishikorim, który wyeliminował jego rodaka i przyjaciela, Viktora Troickiego. Japończyk w najlepszej "ósemce" Internazionali BNL d'Italia znalazł się pierwszy raz w karierze.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 3,288 mln euro
czwartek, 14 maja

III runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Thomaz Bellucci (Brazylia) 5:7, 6:2, 6:3
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Kevin Anderson (RPA, 15) 6:3, 7:5
Kei Nishikori (Japonia, 5) - Viktor Troicki (Serbia) 6:4, 6:3
Tomáš Berdych (Czechy, 6) - Fabio Fognini (Włochy) 6:3, 3:6, 7:6(2)

Źródło artykułu: