Maria Szarapowa: Będę gotowa na Wimbledon

Maria Szarapowa nie obroni tytułu wywalczonego przed rokiem na paryskich kortach Rolanda Garrosa. Rosjanka przegrała w IV rundzie z Lucie Safarovą.

Po raz pierwszy od 2010 roku Maria Szarapowa odpadła z Rolanda Garrosa przed ćwierćfinałem i straciła szansę na obronę tytułu w Paryżu jako pierwsza tenisistka od czasu Justine Henin. - Miałam w meczu kilka zrywów i momentów lepszej gry ale nie potrafiłam tego poziomu utrzymać, w przeciwieństwie do Lucie. To ona była stroną agresywną, przejmowała inicjatywę w wymianach, grała kątowo i tym właśnie wygrała - powiedziała Rosjanka.
[ad=rectangle]
- Nie uważam też, że przeziębienie miało jakikolwiek wpływ na moją dyspozycję. Dałam z siebie wszystko, jak widać, okazało się to za mało, aby wygrać. Moja rywalka była na dużo wyższym poziomie - dodała 28-latka z Niagania.

Wraz z awansem do ćwierćfinału, Lucie Safarova zapewniła sobie awans do pierwszej "10" rankingu jako 112. zawodniczka w historii tej klasyfikacji. - Uważam, że w końcu znalazła swój optymalny poziom. Gra coraz lepiej i regularniej z obydwu stron, zachowując przy tym agresywny styl. Na kortach ziemnych ma jeszcze więcej czasu, aby wykorzystać swoją leworęczność i tworzyć świetne kątowe uderzenia, z którymi miałam takie problemy - chwaliła Czeszkę pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa.

Wskutek tak wczesnej porażki na kortach Rolanda Garrosa, Szarapowa utraci 2. miejsce w rankingu singlistek na rzecz Petry Kvitovej. Szansa na powrót na pozycję wiceliderki pojawi się na Wimbledonie, gdzie Czeszka będzie bronić tytułu. - Do następnego turnieju Wielkiego Szlema chcę przygotować się jak najlepiej, nie patrząc wstecz. Dopiero w Rzymie znalazłam swój dawny rytm gry i
będę starać się utrzymać się go do Londynu. Dlatego powrócę do podstaw, bo wiem, że ciężka praca przyniesie swoje efekty. I na Wimbledon na pewno będę gotowa.

W tym sezonie okres pomiędzy zawodami w Paryżu a tymi w Londynie wydłużono o tydzień. - Jeszcze nie mam dokładnych planów przygotowań ale to dobrze, że mogę je przedłużyć o kolejne 7 dni. Zawsze lepiej mieć choć trochę więcej czasu - dodała Rosjanka.

Źródło artykułu: