Wimbledon: Łzy na korcie numer 8. Magda Linette przegrała z bólem i Kurumi Narą!

Nie tak miał wyglądać debiut Magdy Linette w wielkoszlemowym Wimbledonie. We wtorkowym meczu z Kurumi Narą Polka toczyła wyrównany bój, lecz z powodu kontuzji uda musiała zejść z kortu!

W marcu Magda Linette zmierzyła się z Kurumi Narą w II rundzie turnieju WTA International w Kuala Lumpur i po bardzo wyrównanym spotkaniu uległa rywalce 5:7, 7:5, 6:7(6). We wtorek tenisistka z Poznania została 14. Polką, która rozegrała mecz w głównej drabince Wimbledonu, lecz nie dokończyła spotkania. Triumf nad klasyfikowaną obecnie na 57. miejscu w świecie Japonką byłyby jej największym zwycięstwem w karierze.
[ad=rectangle]
Po dosyć wyrównanym początku inicjatywę na placu gry przejęła Nara. Japonka lepiej poruszała się po zielonym dywanie na korcie numer 8, była regularniejsza i zasłużenie uzyskała w czwartym gemie pierwsze w meczu przełamanie. Polka jednak nie załamała się. Starała się odgrywać kolejne piłki płasko, a z tym nie radziła sobie jej przeciwniczka.

Trzeba przyznać, że po uzyskaniu breaka Nara sporo pomogła naszej reprezentantce. W całym secie skończyła tylko cztery piłki i miała 12 błędów własnych, natomiast Linette zanotowała 10 winnerów i osiem pomyłek. W efekcie pięć kolejnych gemów padło łupem pochodzącej z Poznania 23-latki, która po 33 minutach triumfowała w partii otwarcia 6:3.

Na początku drugiej odsłony obie panie miały problemy z utrzymaniem podania. Po wyjściu na 2:1 Nara prezentowała się zdecydowanie lepiej od Polki. Była solidna, nie popełniała zbyt dużej liczby błędów i znów świetnie poruszała się po korcie. Japonka rozrzucała Linette po korcie i szybko zdobywała kolejne punkty. W dziewiątym gemie uzyskała jeszcze jedno przełamanie i zwieńczyła seta wynikiem 6:3.

Przed rozpoczęciem trzeciej partii Linette skorzystała z przerwy toaletowej, a po powrocie na kort uzyskała breaka. Poznanianka nie utrzymała jednak przewagi. W szóstym gemie łatwo straciła serwis i już wtedy było widać, że ma problemy zdrowotne. W przerwie Polka poprosiła o interwencję medyczną i ze sporym opatrunkiem na lewym udzie wróciła na kort. Niestety, nie była już w stanie kontynuować pojedynku i po rozegraniu dwóch piłek ze łzami w oczach skreczowała.

Statystyki meczu Magdy Linette z Kurumi Narą
Statystyki meczu Magdy Linette z Kurumi Narą

W tak dramatycznych okolicznościach Linette doznała drugiej z rzędu porażki w głównej drabince imprezy wielkoszlemowej. Polka pozostaje jeszcze w turnieju debla, wspólnie z Mandy Minellą, z którą udanie przeszła przez dwustopniowe eliminacje. Nie wiadomo jednak, czy uraz uda okaże się na tyle poważny, że nasza zawodniczka będzie musiała się wycofać z dalszej rywalizacji.

Klasyfikowana obecnie na 57. miejscu w rankingu WTA Nara zmierzy się w czwartek z broniącą tytułu Petrą Kvitovą. Rozstawiona z "dwójką" Czeszka nie marnowała we wtorek czasu na korcie i w ciągu 35 minut rozgromiła Holenderkę Kiki Bertens 6:1, 6:0.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 10,332 mln funtów
wtorek, 30 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Kurumi Nara (Japonia) - Magda Linette (Polska) 3:6, 6:3, 4:3 i krecz

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (93)
avatar
RafaCaro
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
panna Lame out 
avatar
marulek
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to Nara ;/ szkoda. 
avatar
Kilianowski
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
staty Magdy bardzo dobre! Odprócz tych 2błędow serwisowych. 
avatar
Załamany Crzyjk
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Heter skończyła męczarnię, więc Iśka proszona jest do obróbki.. 
avatar
Kike
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kowalczyk 12:11 w piątym. Co za horror..