Dwa spotkania, I i II rundy pierwszej rakiety Biało-Czerwonych w Wimbledonie 2015 nie powiedziały wiele o formie Agnieszki Radwańskiej, nie wiadomo czy kilkumiesięczna współpraca z Martiną Navratilovą zaowocowała poprawą tenisa Polki na jej ulubionej nawierzchni. Wszystkiemu winne niewymuszone błędy, jakie popełniły Lucie Hradecka i Ajla Tomljanović, było ich łącznie aż 52.
[ad=rectangle]
Sobotnią rywalką Radwańskiej na korcie 18. będzie znajoma Australijka, Casey Dellacqua. Polka w tym roku już z nią rywalizowała, na korcie ziemnym w Madrycie, i wygrała gładko, tracąc tylko trzy gemy. To jeden z najłatwiejszych meczów krakowianki w obecnym sezonie. Isia jednak czuje się znacznie lepiej na korcie i jej gra w ostatnich spotkaniach wygląda przyzwoicie: - Kilka ostatnich miesięcy było dla mnie naprawdę ciężkich, lecz teraz odczuwam poprawę. Wydaje mi się, że trawa wszystko odmieniła i pomogła mi odnaleźć mój najlepszy tenis - stwierdziła turniejowa "13".
Poza konfrontacją w stolicy Hiszpanii panie mierzyły się rok temu na korcie centralnym Wimbledonu, wówczas Isia straciła tylko cztery gemy. Dellacqua na pomeczowej konferencji nie była rozczarowana swoim występem: - Nie uważam, że wynik odzwierciedla poziom jaki zaprezentowałam. Agnieszka jest czwarta na świecie, grała tutaj w finale, nie jest łatwą rywalką - stwierdziła Australijka. - Moja gra była chwilami dobra, jej też. Myślę, że czasem musiała grać porządny tenis, żeby mnie pokonać. Zrobiłam wszystko co mogłam - dodała pięciokrotna finalistka deblowych turniejów wielkoszlemowych.
Sezon 2014 był najlepszym w karierze 30-latki z Sydney. Osiągnęła trzy bardzo cenne finały w grze podwójnej (Australian Open, Wimbledonu i US Open), awansowała do czołowej "30" rankingu singlowego dzięki m.in. IV rundzie w swoim domowym Szlemie, 1/4 finału w Indian Wells czy też półfinałowi na trawie w Birmingham. Po tak pięknym okresie nadeszła przerwa zimowa, podczas której Dellacqua się pogubiła i słabo weszła w bieżący rok. Dość powiedzieć, że dopiero w Londynie wygrała dwa mecze pod rząd w jednym turnieju, a w okresie od lutego do kwietnia nie triumfowała w ani jednym spotkaniu.
Przy Church Road najbliższa rywalka krakowianki radzi sobie bardzo przyzwoicie. Najpierw wyeliminowała dwukrotną ćwierćfinalistkę tego turnieju, Tamirę Paszek, a później odniosła pierwsze od września 2014 zwycięstwo nad przedstawicielką Top 30 i pokonała Elinę Switolinę w dwóch setach. Szczególnie w drugiej partii Australijka grała bardzo mądrze, szanowała piłkę i pewnie kończyła przy siatce. Dzięki temu wyrównała swoje najlepsze osiągnięcie z Londynu, z roku 2008 - wtedy w III rundzie zatrzymała ją Nicole Vaidisova.
Siedem lat temu Dellacqua pokonała w świątyni tenisa rozstawioną z numerem 13. Patty Schnyder. Szwajcarka jednak, w przeciwieństwie do Polki, na trawie nie odnajdywała się najlepiej i dlatego taki wynik nie był nadzwyczajnym zaskoczeniem. Radwańska gra o wiele bardziej płasko od Schnyder, trudniej zagrać przeciw niej zagranie kończące i odbierać jej nisko odbijające się piłki. Dzięki tym czynnikom, jak również bilansem bezpośrednim tych tenisistek, należy stwierdzić, że faworytką III rundy Wimbledonu będzie bezsprzecznie krakowianka.
Sobotnie spotkanie 1/16 finału to ostatni teścik czekający Radwańską przed wielkim egzaminem w poniedziałek. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że o piąty ćwierćfinał w Londynie przyjdzie Polce walczyć z broniącą tytułu Petrą Kvitovą, a to będzie arcytrudnym, kto wie, czy niewykonalnym zadaniem.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 10,332 mln funtów
sobota, 4 lipca
III runda:
kort 18, drugi mecz od godz. 12:30 czasu polskiego
Agnieszka Radwańska (Polska, 13) | bilans: 2-0 | Casey Dellacqua (Australia) |
---|---|---|
13 | ranking | 61 |
26 | wiek | 30 |
173/56 | wzrost (cm)/waga (kg) | 165/66 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | leworęczna, oburęczny bekhend |
Kraków | miejsce zamieszkania | Sydney |
Tomasz Wiktorowski | trener | Shannon Nettle |
sezon 2015 | ||
24-15 (24-15) | bilans roku (główny cykl) | 8-13 (8-13) |
finał w Eastbourne | najlepszy wynik | III runda Wimbledonu |
0-3 | tie breaki | 2-2 |
87 | asy | 45 |
484 906 | zarobki ($) | 491 520 |
kariera | ||
2005 | początek | 2002 |
2 (2012) | najwyżej w rankingu | 26 (2014) |
475-209 | bilans zawodowy | 345-207 |
14/7 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
17 850 326 | zarobki ($) | 1 114 591 |
Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Casey Dellacquą (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwyciężczyni | Wynik |
---|---|---|---|---|
2014 | Wimbledon | II runda | Radwańska | 6:4, 6:0 |
2015 | Madryt | II runda | Radwańska | 6:2, 6:1 |
Ale muszę przyznać, że Pinokio grała dobrze, przede wszystkim bardzo głęboko no i jak na nią mało błędów. Na fh rzeczywiście nie dawała nic za darmo. No a i ja chwilę rado Czytaj całość
Przegrał z Viktorem w 4 setach.