Wimbledon: Agnieszka Radwańska powalczy o 11. ćwierćfinał w Wielkim Szlemie

Pierwszy tydzień Wimbledonu minął dla Agnieszki Radwańskiej pod znakiem szybkich zwycięstw nad Lucie Hradecką, Ajlą Tomljanović i Casey Dellacquą. Na tle niżej notowanych rywalek krakowianka zaprezentowała bardzo dobry tenis i widać było, że odzyskała pewność siebie. - Czuję się dużo lepiej niż na początku sezonu. Na pewno duży wpływ ma na to nawierzchnia. Wszystko wydaje się łatwiejsze od kiedy wróciłam na trawę - powiedziała najlepsza polska tenisistka po sobotniej wygranej nad Dellacquą.
[ad=rectangle]
Radwańska stanie w poniedziałek przed szansą na pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał od Australian Open 2014. Na jej drodze stanie Jelena Janković, która w sobotę sprawiła ogromną niespodziankę i pokonała broniącą tytułu Petrę Kvitovą. - Jestem naprawdę szczęśliwa i nie mogę przestać się uśmiechać - powiedziała Janković. - Trawa jest trudną nawierzchnią i aklimatyzacja nie przychodzi od razu. W ostatnich sezonach nie szło mi najlepiej. Muszę przyznać, że rywalizacja na korcie centralnym z obrończynią tytułu dostarcza mnóstwo emocji. To nie jest moja ulubiona nawierzchnia, natomiast Petra radzi sobie na niej fantastycznie.

Janković rozegrała w tegorocznym Wimbledonie trzy trzysetowe pojedynki. Zaczęła od spotkania z Jeleną Wiesniną, które rozstrzygnęła na swoją korzyść w decydującej partii wynikiem 10:8. W czwartek powróciła ze stanu 0-1 w setach w meczu z Jewgieniją Rodiną, zaś w sobotę wyeliminowała Kvitovą. Serbka przegrywała już 3:6, 1:3, a do tego Czeszka miała dwie okazje na jeszcze jedno przełamania. Mimo tego mieszkająca w Dubaju 30-latka podjęła walkę. Janković coraz lepiej poruszała się po korcie, znakomicie pracowała w defensywie i wielokrotnie popisywała się doskonałymi kontrami. Dobiegała do bardzo trudnych piłek, a w trakcie jednej z wymian omal nie skręciła stawu skokowego. Po pasjonującym boju triumfowała ostatecznie 3:6, 7:5, 6:4.

Rozstawiona z numerem 28. Serbka po raz piąty w karierze dotarła do IV rundy Wimbledonu. Była liderka rankingu WTA na londyńskich trawnikach nie osiągnęła jeszcze ćwierćfinału i w poniedziałek postara się awansować do dalszej fazy. Radwańska grała z nią wcześniej siedmiokrotnie i wygrała pięć razy, lecz ostatni mecz, na mączce w Rzymie w 2014 roku, zapisała na swoje konto Janković. W poniedziałek na korcie numer 3 dojdzie więc do interesującego pojedynku, którego zwyciężczyni zrobi ważny krok w turniejowej drabince.

Jerzy Janowicz: Tworzycie bujdy. Śmieszy mnie to

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 10,332 mln funtów
poniedziałek, 6 lipca

IV runda:
kort 3, drugi mecz od godz. 12:30 czasu polskiego

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Jeleną Janković (główny cykl):

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)