Wimbledon: Starcie dwóch generacji, Serena Williams i Garbine Muguruza zmierzą się o tytuł

Łukasz Iwanek 11 Lipca 2015, 05:00

Droga Sereny Williams do finału Wimbledonu 2015:
I runda: Margarita Gasparian (Rosja) 6:4, 6:1 (1:23')
II runda: Tímea Babos (Węgry) 6:4, 6:1 (0:59')
III runda: Heather Watson (Wielka Brytania) 6:4, 6:3 (1:07')
IV runda: Venus Williams (USA, 16) 1:6, 7:5, 6:3 (2:01')
ćwierćfinał: Wiktoria Azarenka (Białoruś, 24) 3:6, 6:2, 6:3 (2:03')
półfinał: Maria Szarapowa (Rosja, 4) 6:2, 6:4 (1:19')

• Wimbledon: Siedem finałów Sereny Williams

Garbiñe Muguruza (nr 20) może być najbardziej niespodziewaną triumfatorką Wimbledonu, jeśli chodzi o rozstawienie, od czasu Venus Williams (w 2007 roku jako nr 23). Hiszpanka wystąpi w swoim pierwszym wielkoszlemowym finale. Wcześniej nigdy nie dotarła do półfinału. Dwa razy udało się jej dojść do ćwierćfinału Rolanda Garrosa (2014, 2015). Dla Williams będzie to 25. finał w imprezie tej rangi. Po dwie porażki poniosła w US Open i Wimbledonie. W Nowym Jorku pokonały ją Venus Williams (2001) i Samantha Stosur (2011), a w Londynie uległa Marii Szarapowej (2004) i Venus (2008).

Droga Garbiñe Muguruzy do finału Wimbledonu 2015:
I runda: Varvara Lepchenko (USA) 6:4, 6:1 (1:11')
II runda: Mirjana Lučić-Baroni (Chorwacja) 6:3, 4:6, 6:2 (1:48')
III runda: Andżelika Kerber (Niemcy, 10) 7:6(12), 1:6, 6:2 (2:35')
IV runda: Karolina Woźniacka (Dania, 5) 6:4, 6:4 (1:31')
ćwierćfinał: Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 15) 7:5, 6:3 (1:26')
półfinał: Agnieszka Radwańska (Polska, 13) 6:2, 3:6, 6:3 (1:56')

Serena jako pierwsza tenisistka wywalczyła przepustkę do Mistrzostw WTA. Awansując do finału Muguruza zapewniła sobie skok z 17. miejsca do czołowej ósemki na liście kwalifikacyjnej do Masters. W najbliższy poniedziałek znajdzie się ona w Top 10 rankingu WTA jako 113. tenisistka, a czwarta Hiszpanka w historii (wcześniej Arantxa Sánchez Vicario, Conchita Martínez i Carla Suarez). Williams może zostać pierwszą tenisistką (w Erze Otwartej), która trzy z czterech wielkoszlemowych turniejów wygra po sześć razy (po tyle triumfów święciła w Australian Open i US Open).

Muguruza pokonała Williams w II rundzie Rolanda Garrosa 2014. W pozostałych dwóch ich spotkaniach, w Australian Open 2013 i 2015, lepsza była Amerykanka. Liderka rankingu od początku turnieju posłała 68 asów. Jeśli serwis ją nie opuści, Muguruza będzie miała niewiele do powiedzenia. Hiszpanka musi zagrać tak jak z Andżeliką Kerber i Agnieszką Radwańską, by przynajmniej powalczyć z Sereną. Ale czy będzie w stanie wznieść się na wyżyny swoich możliwości? Dobrze gra ciasne krosy oraz atomowe piłki po linii, ale takie ataki może przypuszczać, gdy ma dużo czasu. Gdy dostaje szybką piłkę pod nogi, a takie będzie jej grać Serena, radzi sobie dużo gorzej. Poza tym Muguruza, której sylwetkę przedstawiliśmy przed meczem z Polką, dysponuje stosunkowo słabym drugim podaniem, a jak piekielny return posiada Serena każdy fan tenisa wie. Między półfinałem, a finałem jest zasadnicza różnice jeśli chodzi o mentalną sferę i raczej Williams udzieli debiutantce lekcji, choć niekoniecznie musi ona być bardzo sroga. Hiszpance pozostaje liczyć jedynie na chwilę słabości Amerykanki, ale kryzysowe mecze w wielkoszlemowych finałach zdarzają się Serenie niesłychanie rzadko.

Bilans spotkań pomiędzy Sereną Williams a Garbiñe Muguruzą (główny cykl):

***

W sobotę odbędą się również finały gry podwójnej. Po meczu o tytuł w singlu kobiet, na korcie centralnym pojawią się Jamie Murray i John Peers oraz Jean-Julien Rojer i Horia Tecau. Obie pary rozegrały po dwa pięciosetowe mecze. Brytyjczyk i Australijczyk wyeliminowali m.in. Vaska Pospisila i Jacka Socka, triumfatorów imprezy z ubiegłego sezonu. Holender i Rumun w półfinale zatrzymali pogromców braci Bryanów, Rohana Bopannę i Florina Mergeę. Zwyciężyli 4:6, 6:2, 6:3, 4:6, 13:11 po trzech godzinach i 23 minutach walki. Rojer wystąpi w swoim pierwszym wielkoszlemowym finale, a Tecău w czwartym. Rumun przegrał w Londynie trzy mecze o tytuł w latach 2010-2012, za każdym razem w parze z Robertem Lindstedtem. Murray powalczy o swój drugi wielkoszlemowy tytuł, pierwszy w deblu. W 2007 roku Brytyjczyk triumfował w Wimbledonie w grze mieszanej wspólnie z Jeleną Janković. Peers w finale imprezy tej rangi wystąpi po raz pierwszy.

Na zakończenie dnia odbędzie się finał debla kobiet. Martina Hingis i Sania Mirza zmierzą się z Jekateriną Makarową i Jeleną Wiesniną. W ćwierćfinale Rosjanki wyeliminowały w niesamowitych okolicznościach Carę Black i Lisą Raymond. Wróciły z 1:5 w III secie oraz obroniły piłkę meczową. Szwajcarka i Hinduska w drodze do finału nie straciły żadnego seta. Dla Hingis będzie to pierwszy finał Wimbledonu od 1998 roku. Jest ona triumfatorką tej imprezy w singlu z 1997 oraz w deblu z 1996 i 1998 roku. W niedzielę powalczy również o tytuł w mikście w parze z Leanderem Paesem. Szwajcarka będzie miała szansę zdobyć swój 10. wielkoszlemowy tytuł w deblu, pierwszy od Australian Open 2002. Mirza w finale imprezy tej rangi w deblu zagra po raz drugi. Cztery lata temu w Rolandzie Garrosie jej partnerką była Jelena Wiesnina. Przegrały z Andreą Hlavackovą i Lucie Hradecką. Wiesnina i Makarowa powalczą o trzeci wspólny wielkoszlemowy tytuł (po Rolandzie Garrosie 2013 i US Open 2014). Pierwsza z nich w finale Wimbledonu w deblu zagra po raz drugi (w 2010 z Wierą Zwonariową).

Plan gier 12. dnia wielkoszlemowego Wimbledonu 2015:

Kort centralny:

od godz. 15:00 czasu polskiego
Serena Williams (USA, 1) - Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 20)
Jean-Julien Rojer (Holandia, 4) / Horia Tecău (Rumunia, 4) - Jamie Murray (Wielka Brytania, 13) / John Peers (Australia, 13)
Martina Hingis (Szwajcaria, 1) / Sania Mirza (Indie, 1) - Jekaterina Makarowa (Rosja, 2) / Jelena Wiesnina (Rosja, 2)