Wimbledon: 40. pojedynek Novaka Djokovicia z Rogerem Federerem ozdobą finałowej niedzieli

Rafał Smoliński 12 Lipca 2015, 09:58

Aby znaleźć się w 78. finale zawodów głównego cyklu, Djoković musiał spędzić więcej czasu na korcie niż jego niedzielny przeciwnik. Popularny Nole największy kryzys miał w IV rundzie, kiedy to powrócił ze stanu 0-2 w setach w starciu z Kevinem Andersonem. W pięciu pozostałych konfrontacjach aktualny lider rankingu ATP nie stracił nawet seta, a w piątkowym półfinale okazał się lepszy od Richarda Gasqueta.

- W Wimbledonie zawsze staram się grać najlepszy tenis. Jeżeli spojrzy się na listę zwycięzców tego turnieju, widać na niej same największe postacie tego sportu w historii. Dlatego udział w Wimbledonie to wielkie wyróżnienie, ale i wielka odpowiedzialność - powiedział Djoković po zwycięstwie nad Gasquetem. - Finał Wimbledonu to najważniejszy tenisowy mecz na świecie. Cieszę się, że w nim zagram - dodał utytułowany 28-latek.

W 2014 roku Djoković w pięciu setach pokonał Rogera Federera i wygrał Wimbledon. W niedzielę Serb znów zmierzy się z wielkim Szwajcarem, który na trawnikach przy Church Road triumfował wcześniej siedmiokrotnie. Pochodzący z Bazylei zawodnik może zostać pierwszym tenisistą, który zwycięży w Londynie po raz ósmy. Na liście wszech czasów zajmuje pod tym względem najwyższą lokatę, ale wspólnie z Pete'em Samprasem. Mając 33 lata i 338 dni Federer może w niedzielę zostać najstarszym triumfatorem Wimbledonu w Erze Open. Jeśli tego dokona, to sięgnie po 18. wielkoszlemowe trofeum w grze pojedynczej.

Droga Rogera Federera do finału Wimbledonu 2015:
I runda: Damir Džumhur (Bośnia i Hercegowina) 6:1, 6:3, 6:3 (1:08')
II runda: Sam Querrey (USA) 6:4, 6:2, 6:2 (1:26')
III runda: Sam Groth (Australia) 6:4, 6:4, 6:7(5), 6:2 (2:16')
IV runda: Roberto Bautista (Hiszpania, 20) 6:2, 6:2, 6:3 (1:26')
ćwierćfinał: Gilles Simon (Francja, 12) 6:3, 7:5, 6:2 (1:35')
półfinał: Andy Murray (Wielka Brytania, 3) 7:5, 7:5, 6:4 (2:07')

Federer doskonale spisuje się w tym roku na wimbledońskiej trawie. Jedynego seta zabrał mu w III rundzie potężnie podający Australijczyk Sam Groth, a jego serwis jako jedyny przełamał w ćwierćfinale Gilles Simon. W półfinale Maestro z Bazylei nie dał szans Andy'emu Murrayowi. Przez cały mecz grałem swój tenis. Musiałem jednak uważać, bo wiedziałem, że Andy'ego stać, by w jednej chwili się odrodzić. Jestem niesamowicie szczęśliwy - mówił po meczu Szwajcar.

Bilans spotkań pomiędzy Novakiem Djokoviciem a Rogerem Federerem (główny cykl):

Po zakończeniu finału panów rozegrane zostanie decydujące spotkanie w turnieju miksta. Rozstawieni z numerem siódmym Leander Paes i Martina Hingis zmierzą się z oznaczoną piątym numerem parą Alexander Peya i Tímea Babos.

Hingis, która w sobotę sięgnęła po tytuł w deblu wspólnie z Sanią Mirzą, stara się o trzecie trofeum w grze mieszanej. W 2006 roku wygrała Australian Open razem z Maheshem Bhupathim, zaś w sezonie 2015 zwyciężyła w Melbourne z Paesem.

Dla Paesa będzie to już 16. wielkoszlemowy finał w mikście. Dotychczas triumfował siedmiokrotnie, z czego trzy razy w Wimbledonie. Najpierw w 1999 roku z Lisą Raymond, potem w 2003 roku z Martiną Navratilovą, a następnie w 2010 roku z Carą Black.

Peya i Babos po raz pierwszy w karierze wystąpią w finale gry mieszanej, ale nie jest to ich premierowy wielkoszlemowy finał. W 2013 roku Austriak bez powodzenia bił się razem z Bruno Soaresem o deblowy tytuł w US Open. Natomiast Babos przegrała wspólnie z Kristiną Mladenović finał gry podwójnej Wimbledonu 2014.

Plan gier 13. dnia wielkoszlemowego Wimbledonu 2015:

Kort centralny:

od godz. 15:00 czasu polskiego
Novak Djoković (Serbia, 1) - Roger Federer (Szwajcaria, 2)
Leander Paes (Indie, 7) / Martina Hingis (Indie, 7) - Alexander Peya (Austria, 5) / Timea Babos (Węgry, 5)

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)