Challenger Poznań: Ambitna walka i porażka Michała Dembka w debiucie

17-letni Michał Dembek był bardzo bliski sprawienia sensacji w poznańskim challengerze. Polak przegrał jednak w trzech setach z Jasonem Kublerem.

Michał Dembek niedawno rywalizował w juniorskiej edycji Wimbledonu, natomiast we wtorek stanął do walki w profesjonalnych rozgrywkach. Występujący dzięki dzikiej karcie Polak, w meczu otwarcia poznańskiego challengera spotkał się z Jasonem Kublerem, notowanym obecnie na 174. miejscu w rankingu ATP. Z powodu problemów z kolanami Australijczyk startuje niemal wyłącznie w imprezach rozgrywanych na nawierzchni ziemnej.
[ad=rectangle]
Nasz reprezentant stoczył bardzo wyrównany bój z dużo wyżej notowanym od siebie rywalem, jednak zawodził w kluczowych momentach. W premierowej odsłonie Dembek prowadził 5:3, jednak nie był w stanie zamknąć seta własnym podaniem, popełniając dwa podwójne błędy z rzędu. Ostatecznie triumfował 7:5, ale kolejną partię przegrał aż 0:6. W decydującej części meczu obaj szli łeb w łeb, ale decydujące przełamanie wywalczył Kubler, chociaż we wcześniejszym gemie nasz zawodnik miał break pointy.

- Myślę, że zagrałam dosyć solidny mecz - powiedział po zakończeniu spotkania Michał Dembek. - Jeszcze kilka dni temu grałem przecież na trawie, a to spora różnica. Wyszło przede wszystkim doświadczenie i ranking, który pokazuje, że przeciwnik jest lepszy ode mnie.

- Challenger to już jest wyższa półka. Nie można porównywać nawet do juniorskich Wielkich Szlemów, ani futuresów, które są niższe rangą. To jest po prostu poważny męski tenis - dodał.

Poznań Open, Poznań (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro
wtorek, 14 lipca

I runda  gry pojedynczej:

Jason Kubler (Australia) - Michał Dembek (Polska, WC) 5:7, 6:0, 6:3

Komentarze (7)
avatar
ALLEZ
15.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
P. Karolina Konstanczak.
Niniejszym uroczyscie wręczam pani minusa za dezinformacje. To jest szkodliwe nadymanie balona, a rzecza dziennikarza zdającego RELACJE jest przede wszystkim prawdziwa
Czytaj całość
avatar
Kike
14.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No nie oglądałem. Ale co napisałem ? "Fajnie, że powalczył". Tak się zawsze mówi gdy dużo niżej notowany urywa seta Życzeniowo pomysłałem, że to bardziej zasługa Dembka. Ale wychodzi na to, że Czytaj całość
avatar
Mossad
14.07.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zagralem dobrze , powalczylem , przeciwnik ma wieksze doswiadczenie , ranking ....ciagle pieprzenie tego samego. Slabiutki meczyk i umiejetnosci. Zmykaj na podworko chlopczyku. 
avatar
tomek33
14.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale dwa ostatnie sety, to lanie. 
avatar
Kike
14.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fajnie, że powalczył, tym bardziej z Kublerem, który ostatnio zlał Panfila, teoretycznie lepszego Polaka. Niestety punkty i pieniądze dają za zwycięstwa, nie za walkę.