Anastazja Pawluczenkowa, która jest najwyżej rozstawioną tenisistką w stolicy Azerbejdżanu, bez większych problemów awansowała do półfinału. Rosjanka potrzebowała zaledwie godziny, aby wyeliminować z dalszej gry Kirsten Flipkens. 42. obecnie zawodniczka świata dopiero po raz pierwszy w tym sezonie osiągnęła ten etap imprezy WTA.
[ad=rectangle]
W półfinale w Baku turniejowa "jedynka" spotka się z największą sensacją zawodów, Patricią Marią Tig. Rumuńska kwalifikantka pokonała Donnę Vekić i osiągnęła życiowy sukces. W obecnym sezonie rodaczka Simony Halep występowała głównie w zawodach rangi ITF, a w drabince głównej WTA rozstrzygnęła po swojej myśli zaledwie jeden mecz.
W drugiej części drabinki świetnie sobie radzi Karin Knapp, która w ubiegłym tygodniu awansowała do finału w Bad Gastein. Włoszka dotychczas nie straciła ani jednego seta w drodze do półfinału. W piątek jednak druga rozstawiona musiała się sporo napracować, bowiem Aleksandra Panowa była bliska doprowadzenia do decydującej partii, jednak skapitulowała po tie breaku.
Knapp, podobnie jak Pawluczenkowa, również zmierzy się z debiutantką na tym szczeblu. Margarita Gasparian pewnie pokonała Jewgieniję Rodinę i zameldowała się w najlepszej "czwórce" imprezy. Rosjanka jest ostatnio na fali wznoszącej, o czym świadczą trzy triumfy w imprezach ITF w obecnym sezonie oraz coraz częstsze występy w zmaganiach głównego cyklu.
Baku Cup, Baku (Azerbejdżan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. euro
piątek, 31 lipca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 1) - Kirsten Flipkens (Belgia) 6:1, 6:3
Karin Knapp (Włochy, 2) - Aleksandra Panowa (Rosja) 6:2, 7:6(4)
Margarita Gasparian (Rosja) - Jewgienija Rodina (Rosja) 6:3, 6:2
Patricia Maria Țig (Rumunia, Q) - Donna Vekić (Chorwacja) 6:3, 6:2