- Nie rozmawiałam z Kyrgiosem. To, co się stało, jest bardzo rozczarowujące i mam nadzieję, że się nie powtórzy, bo niszczy wizerunek naszego sportu. Ta sytuacja nie jest dla mnie łatwa, ale staram się koncentrować na tenisie i moich następnych meczach - mówiła Donna Vekić.
[ad=rectangle]
Thanasi Kokkinakis natomiast powiedział: - Nick przeprosił mnie. Jasno mu przekazałem, że nie może robić takich rzeczy. Jeśli on ma jakiś problem, to powinien rozwiązać go samodzielnie. Nie jestem zadowolony, że mnie w to wmieszał.
Nick Kyrgios za swój czyn już otrzymał najwyższą z przewidzianych w regulaminie grzywnę - 10 tys. dolarów, ale dochodzenie ATP wciąż trwa i Australijczyk może nie uniknąć kolejnych kar.
Sucho i krótko, bo zapewne właśnie takie dostali wyt Czytaj całość