Roger Federer potrzebował nieco ponad godziny, aby zameldować się w półfinale zmagań w Cincinnati. Szwajcar wygrał pierwszego seta 6:3, natomiast w drugim przy stanie 3:2 dla Feliciano Lopeza obronił trzy break pointy z rzędu od wyniku 0-40. Były lider rankingu uważa, że rezultat szybko mógł obrócić się na jego niekorzyść.
[ad=rectangle]
- Czułem się dobrze, zwłaszcza w pierwszym secie - powiedział Federer. - W drugim nieco mniej. Bardzo ważnym momentem był gem, który uratowałem ze stanu 0:40. Jestem doświadczonym tenisistą i mam świadomość, że losy meczów mogą się odwrócić bardzo szybko.
Tuż po zakończeniu spotkania Lopez uśmiechnął się do Federera przy siatce i powiedział: - Fruwałeś po całym korcie. - Szwajcar skwitował: - Jeszcze trochę grania przede mną.
W półfinale w Cincinnati 17-krotny mistrz imprez wielkoszlemowych spotka się z Andy Murrayem. Szkot ma za sobą kilka naprawdę trudnych pojedynków, jak chociażby mecz z Grigorem Dimitrowem, w którym obronił meczbola.
- Jestem oczywiście zmęczony - powiedział Murray. - Grałem wiele meczów, które odbywały się o późnej porze, więc nie miałem szansy zregenerować się w 100 proc. Cieszę się, że wytrwałem trudne pojedynki i przeszedłem przez ciężkie sytuacje.
-cholernie fruwałeś po całym korcie
- wciąż mamy kilka lat przed sobą, Ty również :)