ATP Winston-Salem: Mariusz Fyrstenberg i Aisam-ul-Haq Qureshi zwycięscy po super tie breaku

Mariusz Fyrstenberg i partnerujący mu Aisam-ul-Haq Qureshi awansowali do ćwierćfinału gry podwójnej turnieju ATP w Winston-Salem.

Dla Mariusza Fyrstenberga to czwarty w karierze deblowy start w Winston-Salem. W debiucie, przed trzema laty, odpadł już w I rundzie, tworząc parę z Marcinem Matkowskim. W dwóch poprzednich sezonach dochodził do ćwierćfinału (w 2013 roku z Rohanem Bopanną, a w zeszłym sezonie z Matkowskim). Aisam-ul-Haq Qureshi natomiast do tej pory tylko jeden raz zagrał w Winston-Salem (w 2012 roku) i przegrał już w I rundzie.
[ad=rectangle]
W tegorocznej edycji zmagań w Karolinie Południowej Polak i Pakistańczyk postanowili połączyć siły. W środę, w meczu I rundy, wygrali 3:6, 6:3, 10-6 z parą brytyjsko-nowozelandzką Jonathan Marray / Michael Venus.

Fyrstenberg i Qureshi w ciągu 68 minut gry zanotowali po jednym asie oraz podwójnym błędzie serwisowym, pierwszym podaniem trafiali ze skutecznością 64 proc. i zdobyli po nim 28 z 34 rozegranych punktów, jeden raz zostali przełamani, wykorzystali jednego z trzech break pointów, a także łącznie wygrali o pięć akcji więcej od rywali (59-54).

Przeciwnikami polsko-pakistańskiego duetu w ćwierćfinale Winston-Salem Open będą Eric Butorac i Scott Lipsky. Rozstawieni z numerem trzecim Amerykanie w I rundzie wygrali 6:3, 6:3 z Pablo Andujarem i Marcelo Demolinerem.

Winston-Salem Open, Winston-Salem (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 616,2 tys. dolarów
środa, 26 sierpnia

I runda gry podwójnej:

Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Aisam-ul-Haq Qureshi (Pakistan) - Jonathan Marray (Wielka Brytania) / Michael Venus (Nowa Zelandia) 3:6, 6:3, 10-6

Komentarze (3)
avatar
Martino PL
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z takimi plackami się męczyli, a następni rywale są o klasę jak nie dwie lepsi od poprzednich. 
avatar
tenistom
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chba lepiej im się gra osobno. Oby tak dalej 
margota
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to "Matka" vel "Fryta" dalej do przodu !!
Po finał Panowie, po finał :))
Oczywiście gratulacje :)