Petra Kvitova o rywalizacji z Radwańską: Trudno znaleźć balans między agresją a cierpliwością

Petra Kvitova pokonała Agnieszkę Radwańską w dwóch setach i awansowała do półfinału na kortach w New Haven. Czeszka w samych superlatywach wypowiadała się o grze naszej reprezentantki.

Petra Kvitova w czwartek pokonała Agnieszkę Radwańską po raz szósty w karierze. Polce tylko dwukrotnie udało się znaleźć sposób na mistrzynię Wimbledonu - oba spotkania miały miejsce w Mistrzostwach WTA. 
[ad=rectangle]
W pierwszym secie ćwierćfinałowego spotkania w turnieju w New Haven Radwańska prowadziła już 5:3 z przewagą przełamanie, ale od tego momentu przegrała cztery kolejne gemy, zdobywając w sumie pięć punktów. Drugą odsłonę krakowianka rozpoczęła od przełamania, ale Czeszka błyskawicznie odrobiła straty. Serwująca przy stanie 4:5 Polka została przyciśnięta przez ofensywnie grającą rywalkę, która wykorzystała drugiego meczbola, posyłając głęboką piłkę niemal pod same nogi naszej reprezentantki.

- Jestem zadowolona ze swoje występu, ale przede wszystkim cieszy mnie to, że byłam w stanie odrobić stratę w pierwszym secie, kiedy przegrywałam już 3:5 - powiedziała Czeszka. - Pomimo wyniku odwróciłam losy partii na swoją korzyść. Podanie nie odgrywało dzisiaj głównej roli. Myślę, że obie zaprezentowałyśmy się dobrze. Cieszę się, że zagram w półfinale. 

- Rywalizacja z Agą jest zawsze sporym wyzwaniem, ponieważ trudno znaleźć balans między agresją a cierpliwością. Ona jest bardzo mądrą tenisistką. Muszę się zastanowić nad kolejnym ruchem, a nie od razu próbować zanotować winnera z pierwszej piłki. Trzeba być spokojnym.

Leworęczna tenisistka przegrała w meczach otwarcia w Toronto i Cincinnati, ale w New Haven radzi sobie bardzo dobrze. Czeszka jest na dobrej drodze, aby obronić tytuł sprzed roku.

- Potrzbuję teraz dużo meczów. Tak naprawdę to one są najlepszym przygotowaniem do zbliżającego się US Open. Cieszę się, że wygrałam już dwa pojedynki i cały czas jestem w drabince - dodała.

Komentarze (50)
avatar
Ryki
28.08.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
I oto chodzi,na korcie walczą poza nim szanują się.:))) 
avatar
Sharapov
28.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobrze Petra! byłaś skuteczna no zdarzały się pewne mankamenty ale dwa seciki pykłaś i do szatni o to chodzilo :) dzięki Petruś ;** 
margota
28.08.2015
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Lubię Petrę, lubię Agnieszkę i bardzo cieszą słowa Petry i wyrażony w nich szacunek do Agi :))) 
Direk
28.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To gra Kvitovej decydowała o obliczu meczu. Jeśli grała źle punkty zdobywała Radwańska, jeśli była pod ścianą i się przyłozyła do uderzeń wygrywała kolejne gemy. Mimo to nie sądzę aby obroniła Czytaj całość
Seb Glamour
28.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Team Petra i Team Aga akurat się lubią,więc pochwał sobie nie szczędzą;)