WTA New Haven: Petra Kvitova górą w meczu mistrzyń, będzie czeski finał

Petra Kvitova pokonała Karolinę Woźniacką i awansowała do finału turnieju WTA Premier rozgrywanego na kortach twardych w New Haven.

Dwukrotna mistrzyni turnieju w New Haven okazała się lepsza od czterokrotnej triumfatorki imprezy. Petra Kvitova (WTA 5) pokonała 7:5, 6:1 Karolinę Woźniacką (WTA 4) i czwarty rok z rzędu zagra w finale Connecticut Open. Świetny start w tych zawodach nie miał później przełożenia na rezultat Czeszki w US Open, w którym wciąż pozostaje bez ćwierćfinału. Dunka, dwukrotna finalistka nowojorskiej lewy Wielkiego Szlema, w New Haven zdobyła cztery tytuły z rzędu w latach 2008-2011.
[ad=rectangle]
W gemie otwarcia I seta Kvitová od 40-15 straciła trzy punkty, ale odparła break pointa forhendem po linii, a następnie posłała dwa świetne serwisy. Czeszka nie wykorzystała okazji na 2:0. Przy 3:3 dwukrotna mistrzyni Wimbledonu oddała podanie robiąc podwójny błąd i wyrzucając forhend po krosie. W dziewiątym gemie Woźniacka zmarnowała piłkę setową wyrzucając forhend. Szczęśliwe zagranie po taśmie pozwoliło Kvitovej uzyskać dwa break pointy na 5:5 i wykorzystała drugiego z nich efektownym uderzeniem. W 12. gemie Czeszka zmarnowała trzy piłki setowe, by efektownym returnem uzyskać czwartą. Woźniacka obroniła się wygrywającym serwisem. Forhend po linii przyniósł dwukrotnej mistrzyni Wimbledonu piątego setbola i wykorzystała go ostrym krosem bekhendowym wymuszającym błąd.

W czwartym gemie II seta Woźniacka w świetnym stylu obroniła trzy break pointy, by następnie popełnić podwójny błąd. Kvitová przełamanie zaliczyła znakomitym krosem bekhendowym. Czeszka poszła za ciosem i potężnym returnem wymuszającym błąd odebrała rywalce podanie do zera w szóstym gemie. Po chwili utrzymała własny serwis bez straty punktu. Mecz zakończyła krosem forhendowym.

W trwającym godzinę i 41 minut spotkaniu Kvitová posłała 43 kończące uderzenia (33 w I partii) i zrobiła 34 niewymuszone błędy (30 w I secie). Przy siatce zgarnęła 21 z 23 punktów. Czeszka zaserwowała cztery asy oraz zgarnęła 30 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła dwa z trzech break pointów i wykorzystała cztery z 13 szans na przełamanie.

Kvitová w drugim kolejnym meczów wróciła ze stanu 3:5 w I secie. Również w starciu z Agnieszką Radwańską zgarnęła cztery gemy z rzędu. Różnica była taka, że Polka, w przeciwieństwie do Dunki, nie miała piłki setowej. Czeszka zdobyła 10 ostatnich punktów w II partii i wyrównała na 5-5 bilans meczów z Woźniacką. W ten sposób powalczy o trzeci triumf w New Haven (po 2012 i 2014 roku). Kvitová w swojej karierze przegrała tylko pięć finałów, w swoim dorobku ma 16 tytułów. Dwa trofea wywalczyła w tym sezonie (Sydney, Madryt). Dla Woźniackiej był to ósmy start w New Haven i po raz siódmy dotarła do półfinału (bilans meczów 27-4).

Woźniacka i Kvitová do Connecticut Open przystąpiły bez wygranego meczu w cyklu US Open Series 2015. Dunka przegrała z Varvarą Lepchenko (Stanford), Belindą Bencić (Toronto) i Wiktorią Azarenką (Cincinnati). Czeszka uległa Azarence (Toronto) i Caroline Garcii (Cincinnati). O tytuł w New Haven dwukrotna mistrzyni Wimbledonu zagra z Lucie Safarovą (WTA 6), z którą wygrała wszystkie sześć dotychczasowych spotkań.

W sobotę (o godz. 21:00 czasu polskiego) odbędzie się trzeci w sezonie finał z udziałem dwóch czeskich tenisistek. W styczniu w Sydney Kvitová pokonała Karolíną Plíškovą, a w maju w Pradze ta druga wygrała z Lucie Hradecką.

Connecticut Open, New Haven (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 754 tys. dolarów
piątek, 28 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Petra Kvitová (Czechy, 2) - Karolina Woźniacka (Dania, 3/WC) 7:5, 6:1

Komentarze (17)
avatar
Muzza
29.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Super Petra zagrała. Więcej Winnerów niż UE z tak broniącą się przeciwniczką. Jak Petra gra swój najlepszy tenis to jest o coś pięknego. Te kąty... Ach. Niech nikt nie mówi że taki tenis nie je Czytaj całość
avatar
Ryki
29.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czeski finał jak Czeski film.Obie zawodniczki,lewo ręczne.:))) 
avatar
Ryki
29.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tak naprawdę faworytką była i jest P.Kwitowa.Odprawi jeszcze wiele zawodniczek w drugim tygodniu.:))) 
avatar
justyna7
29.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Moje analizy na US Open 2015: (przewiduję niespodzianki)
4R
Lucic Baroni (tak, sądzę że może wygrać z Williams tak jak rok temu pognała Halep) - Radwańska (nie lubię Keys więc jej nie wymieniam
Czytaj całość
avatar
justyna7
29.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Petrze wystarczą 2-3 dobre turnieje by być w Mastersie, natomiast Agnieszka do końca sezonu będzie się zgłaszała w każdych możliwych WC turniejach żeby się tam doczłapać.