Challenger Szczecin: Czterech Polaków z szansami na awans

W sobotę w Szczecinie rozegrano dwie rundy kwalifikacji, w turnieju pozostało czterech reprezentantów Polski. Wszyscy mają szansę na awans, bowiem mierzą się z zagranicznymi rywalami.

Z powodu niedużego zainteresowania kwalifikacjami organizatorzy zaplanowali na sobotę rozegranie dwóch rund, a nie jak pierwotnie zakładano jednej i zakończenia eliminacji w poniedziałek.

W sobotę doszło tylko do jednej niespodzianki, bowiem do III rundy awansowało siedmiu z ośmiu rozstawionych tenisistów. Przegrał tylko najwyżej oznaczony Arthur de Greef, który musiał uznać wyższość Jana Kuncika. Czech będzie przeciwnikiem Mateusza Kowalczyka. - Od poniedziałku grałem ligę w Czechach. W pięć dni rozegrałem meczów: pięć singli i pięć debli. I to dzięki nim czuję się aktualnie dobrze na korcie. Z przestawieniem się na grę pojedynczą nie było żadnego problemu a dzisiejszy przeciwnik nie był wymagający. Przed meczem założyliśmy z trenerem co powinienem potrenować i właśnie tak potraktowałem ten mecz jako trening - przyznał polski tenisista.

- Teraz odpoczynek i w niedzielę walka o turniej główny. Kuncik jest nieobliczalny, wiec zobaczymy jak będzie - dodał Kowalczyk.

Większych problemów z pokonaniem swoich rywali nie mieli Andriej Kapaś i Karol Drzewiecki, obaj uporali się z innymi reprezentantami Polski. O turniej główny zabrzanin zagra z Robinem Kernem, natomiast poznanianin z Artemem Smirnowem.

Nieco więcej czasu spędził na korcie Maciej Rajski  ale i tak pokonał w dwóch setach Bastiana Wagnera. Kolejnym rywalem dobrze spisującego się ostatnio tenisisty będzie Philipp Dawidienko. - W drugim secie wszystko było pod kontrolą, przełamałem przeciwnika na 3:2 i wtedy straciłem trochę koncentracji przy serwisie. Popełniłem dwa-trzy małe błędy w ataku. Do końca seta trzymaliśmy swoje podania, przeciwnik troszkę lepiej zaczął serwować niż w pierwszym secie - skomentował przebieg drugiej odsłony Rajski, ostatecznie wygrał w tie breaku do zera. - W Szczecinie zawsze dobrze się czuję. Widać tutaj świetną organizację turnieju, ludzie są bardzo mili, korty bardzo dobrze przygotowane i oczywiście są piękne hostessy - dodał.

Decydujące mecze rozpoczną się w niedzielę o godz. 11:00.

Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 106,5 tys. euro

III runda eliminacji gry pojedynczej:

niedziela, 13 września

Andriej Kapaś (Polska, 2/WC) - Robin Kern (Niemcy, 5)
Artem Smirnow (Ukraina, 3) - Karol Drzewiecki (Polska, 7)
Philipp Dawidienko (Rosja, 4) - Maciej Rajski (Polska, 6)
Mateusz Kowalczyk (Polska, 8) - Jan Kuncik (Czechy)

II runda eliminacji gry pojedynczej:

sobota, 12 września

Andriej Kapaś (Polska, 2/WC) - Patryk Janik (Polska) 6:2, 6:2
Artem Smirnow (Ukraina, 3) - Costin Paval (Rumunia) 6:4, 6:1
Philipp Dawidienko (Rosja, 4) - Adrian Andrzejczuk (Polska) 6:4, 3:6, 6:1
Robin Kern (Niemcy, 5) - Kevin Kylar (Kanada) 6:4, 6:2
Maciej Rajski (Polska, 6) - Bastian Wagner (Niemcy) 6:1, 7:6(0)
Karol Drzewiecki (Polska, 7) - Paweł Zawisza (Polska) 6:1, 6:0
Mateusz Kowalczyk (Polska, 8) - Marco Neubau (Hiszpania, WC) 6:1, 6:1
Jan Kuncik (Czechy) - Arthur de Greef (Belgia, 1) 7:6(5), 1:6, 6:4

I runda eliminacji gry pojedynczej:

sobota, 12 września

Jan Kuncik (Czechy) - Michał Dembek (Polska, WC) 4:6, 6:2, 7:6(13)
Marco Neubau (Hiszpania, WC) - Sergij Sergijenko (Ukraina) 6:3, 6:3
Costin Paval (Rumunia) - Rafał Teurer (Polska, WC) 5:7, 6:0, 6:4
Paweł Zawisza (Polska) - Filip Ambroży (Polska, WC) 6:0, 6:2

wolne losy: Arthur de Greef (Belgia, 1); Andriej Kapaś (Polska, 2/WC); Artem Smirnow (Ukraina, 3); Philipp Dawidienko (Rosja, 4); Robin Kern (Niemcy, 5); Maciej Rajski (Polska, 6); Karol Drzewiecki (Polska, 7); Mateusz Kowalczyk (Polska, 8); Patryk Janik (Polska); Kevin Kylar (Kanada); Adrian Andrzejczuk (Polska); Bastian Wagner (Niemcy)

Komentarze (2)
avatar
Mistrz Andy
12.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale nie zdziwię się aż tak bardzo jak nie wyjdzie z tych eliminacji żaden.. xd 
avatar
Mistrz Andy
12.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy może wygrać swoje mecze i uważam optymistycznie że może byc jeszcze 4 polaków w turnieju głównym. Najmniejsze szansę ma Drzewiecki.
Liczyłem na Teurera, no cóż, ale tak to jest jak się n
Czytaj całość