Kamil Majchrzak: Mecz z Robinem Haase będzie dla mnie dobrą lekcją
Nie miał szczęścia w losowaniu w 23. edycji Pekao Szczecin Open polski tenisista. Kamil Majchrzak zmierzy się we wtorek z Robinem Haase,
Warunki atmosferyczne znacznie utrudniły rywalizację w pierwszym dniu turnieju głównego Pekao Szczecin Open. Z przeciwnikami, ale także deszczem, walczyli i polegli Kamil Majchrzak i Jan Zieliński.
Piotrkowianin we wtorek rozegra mecz I rundy gry pojedynczej. - Przyjechałem do Szczecina, tym razem dostając się do turnieju na podstawie rankingu, co mnie cieszy. Czeka mnie ciężkie wyzwanie z rozstawionym z numerem drugim tenisistą. Na pewno jest dobrze przygotowany, żeby nawiązać walkę będę musiał zagrać na bardzo dobrym poziomie. Turniej w Sewilli dodał mi pewności siebie, jestem gotowy psychicznie i fizycznie, żeby tu wystąpić. Mam nadzieję, że uda mi się sięgnąć po zwycięstwo - zapewnił Majchrzak.
- Zdecydowanie postaram się postawić mu moje warunki, jeśli pozwolę mu grać jego, to będzie mi trudniej. Postaram się ułożyć plan pod siebie. Wieczorem postudiuję jego mecze, na pewno znajdę w internecie wiele jego spotkań - dodał Majchrzak.
Majchrzak w tym sezonie zmagał się dotychczas nie tylko o turniejowe punkty. - Wizyty u lekarza, matura, sezon w kratkę. Przede wszystkim różnica jest nie tylko w tenisie, chociaż również, ale na korcie, wychodzą zachowania juniorskie, na które doświadczony gracz sobie nie pozwoli. Cały czas nabieram doświadczenia, z każdym kolejnym meczem, tu jest duża różnica. Tenisowo i fizycznie jestem w stanie piąć się w górę i walczyć z najlepszymi - zakończył Polak.