Warunki atmosferyczne znacznie utrudniły rywalizację w pierwszym dniu turnieju głównego Pekao Szczecin Open. Z przeciwnikami, ale także deszczem, walczyli i polegli Kamil Majchrzak i Jan Zieliński.
Piotrkowianin we wtorek rozegra mecz I rundy gry pojedynczej. - Przyjechałem do Szczecina, tym razem dostając się do turnieju na podstawie rankingu, co mnie cieszy. Czeka mnie ciężkie wyzwanie z rozstawionym z numerem drugim tenisistą. Na pewno jest dobrze przygotowany, żeby nawiązać walkę będę musiał zagrać na bardzo dobrym poziomie. Turniej w Sewilli dodał mi pewności siebie, jestem gotowy psychicznie i fizycznie, żeby tu wystąpić. Mam nadzieję, że uda mi się sięgnąć po zwycięstwo - zapewnił Majchrzak.
W Sewilli, gdzie w ubiegłym tygodniu o punkty walczył polski tenisista, losowanie również nie do końca był pomyślne. W I rundzie ostatecznie jednak piotrkowianin pokonał Alberta Montanesa, a w Szczecinie jego przeciwnikiem będzie Robin Haase. - Drugi turniej z rzędu średnio wylosowałem, ale wielokrotnie udowadniano w tenisie, że rankingi nie grają. Liczy się to, co dzieje się na korcie, a to zawsze jest nowa historia. Pomyślałem, że to dla mnie będzie dobra lekcja, da mi to dużo doświadczenia. Nawet jeżeli mecz będzie przegrany, to da mi to do myślenia. Na pewno pozytywnie odbieram możliwość gry z takim zawodnikiem - przyznał tenisista.
- Zdecydowanie postaram się postawić mu moje warunki, jeśli pozwolę mu grać jego, to będzie mi trudniej. Postaram się ułożyć plan pod siebie. Wieczorem postudiuję jego mecze, na pewno znajdę w internecie wiele jego spotkań - dodał Majchrzak.
Majchrzak w tym sezonie zmagał się dotychczas nie tylko o turniejowe punkty. - Wizyty u lekarza, matura, sezon w kratkę. Przede wszystkim różnica jest nie tylko w tenisie, chociaż również, ale na korcie, wychodzą zachowania juniorskie, na które doświadczony gracz sobie nie pozwoli. Cały czas nabieram doświadczenia, z każdym kolejnym meczem, tu jest duża różnica. Tenisowo i fizycznie jestem w stanie piąć się w górę i walczyć z najlepszymi - zakończył Polak.