Uroczystość ma się odbyć w czerwcu 2016 roku w Brindisi, rodzinnej miejscowości Flavii Pennetty.
- W życiu każdej kobiety nadchodzi czas, że priorytetem staje się założenie rodziny - powiedziała włoskim mediom matka tenisistki, Concita.
33-letnia Pennetta zapowiedziała, że obecny sezon jest ostatnim w jej karierze. Włoszka chce założyć rodzinę i pragnie zostać matką.
Tymczasem ojciec tenisistki, Oronzo, przyznał, że nie rozumie decyzji swojej córki. - Będziemy chcieli, by zmieniła tę decyzję. Jesteśmy szczęśliwi z powodu jej niesamowitego sukcesu, ale rozczarowani słowami o tym, że po sezonie chce zakończyć karierę. Zostaliśmy nimi zmrożeni. Nie powinno się mówić czegoś takiego po takim sukcesie. Wcześniej mówiła nam, że wycofa się z gry, jeśli wypadnie z pierwszej "50" rankingu. Teraz po tym zwycięstwie awansowała do Top 10.
Dwa proc. na Rio
Do zmiany decyzji będzie przekonywał Pennettę również prezydent Włoskiej Federacji Tenisa (FIT) Angelo Binaghi, który chce, aby mistrzyni US Open zagrała w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich. Prezes Włoskiego Komitetu Olimpijskiego (CONI) Giovanni Malagò już zapowiedział, że chciałby, aby Pennetta była chorążym włoskiej reprezentacji w Rio de Janeiro.
- Mój występ w Rio? Daję sobie na to dwa proc. Lepsze to niż nic, prawda? - stwierdziła Pennetta.
Fabio Fognini wsławił się pokonaniem Rafaela Nadala (wrócił ze stanu 0-2 w setach) w III rundzie tegorocznego US Open. Cztery lata temu Włoch doszedł do ćwierćfinału Rolanda Garrosa. W głównym cyklu wygrał on trzy turnieje (Hamburg i Stuttgart 2013, Viña del Mar 2014). W rankingu ATP najwyżej klasyfikowany był na 13. miejscu, aktualnie plasuje się na 28. pozycji. Fognini to również mistrz Australian Open 2015 w grze podwójnej (w parze z Simone Bolellim).