Stacey Allaster zrezygnowała z funkcji szefowej WTA!

Stacey Allaster nie będzie już pełnić funkcji szefowej WTA! Po sześciu latach Kanadyjka zrezygnowała z powodów osobistych.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński

Stacey Allaster to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet zajmujących czołowe stanowiska w kierownictwie światowej organizacji. Przez ćwierć wieku była związana z tenisem, który sama uprawiała jako nastolatka. W 2006 roku pełniła nowo utworzoną funkcję Prezydent WTA, a 13 lipca 2009 roku została szefową największej kobiecej organizacji tenisowej.

- To był dla mnie prawdziwy zaszczyt, że kierowałam organizacją, którą założyła Billie Jean King i mogłam pracować z najlepszymi sportsmenkami na świecie, oddanymi dyrektorami turniejów i pełnymi poświęcenia ludźmi związanymi z WTA. 25 lat mojego życia spędziłam ze sportem i jestem dumna z pracy, jaką wykonałam - napisała w specjalnym oświadczeniu Allaster.

Co jest powodem rezygnacji Kanadyjki z zajmowanego obecnie stanowiska? - Śmierć mojego szwagra i szefa ATP, Brada Drewetta, stanowiła dla mnie dzwonek ostrzegawczy na temat mojego życia, rodziny, priorytetów, dlatego uznałam, że nadszedł czas na odpoczynek. Kiedy przychodziłam do WTA, moim celem było pozostawić organizację silniejszą. Starałam się być wzorem sukcesu dla kobiet związanych z branżą sportową - zakończyła.

Allaster, która miała być szefową WTA do 2017 roku, oficjalnie zrezygnuje z pełnionej funkcji 2 października. Nie wiadomo, kto będzie następczynią Kanadyjki, choć w kuluarach mówi się, że zostanie nią Micky Lawler.

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×