Agnieszka Radwańska po raz pierwszy od pamiętnych zmagań na wimbledońskiej trawie awansowała do półfinału. Krakowianka bez straty seta pokonała kolejno Coco Vandeweghe, Elinę Switolinę i Karolínę Plíškovą. O wielki finał w stolicy Japonii zagra z jedną z najbardziej walecznych i zdeterminowanych tenisistek w cyklu - Dominiką Cibulkovą.
Cibulková po raz pierwszy zagrała w tenisa w wieku siedmiu lat, biorąc udział w dwutygodniowym obozie w słowackim mieście Pieszczany. Rodzice zachęcali swoje dziecko do uprawiania białego sportu, ale dziewczynka była niezdecydowana i chciała spróbować również innych rzeczy.
- Pływałam i chciałam jeździć na nartach wodnych - pisze na swojej oficjalnej stronie Cibulková. - Byłam gotowa, aby uprawiać narciarstwo wodne dniami i nocami. Mój tata, który był instruktorem powiedział mi, że na Słowacji nie mamy dobrych warunków w tym zakresie. Chciałam również uprawiać łyżwiarstwo figurowe.
W 2004 roku, w wieku 15 lat, Słowaczka rozpoczęła profesjonalne starty. Choć nie dysponowała dobrymi warunkami fizycznymi - mierzy 161 centymetrów - nie zniechęcało ją to do dalszej pracy. - Nie chodzi o to, jaka jesteś wysoka - powiedziała dla CNN. - Musisz wierzyć, że możesz osiągnąć sukces. Tak naprawdę nie ma nic ważniejszego.
Cibulková do 2014 roku osiągnęła sporo sukcesów, zdobyła kilka tytułów WTA, raz udało jej się awansować do półfinału imprezy wielkoszlemowej, a jej nazwisko regularnie gościło w Top 20. Słowaczka jednak cały czas zaliczana była do tenisistek przeciętnych, a w jej karierze brakowało tego przysłowiowego "bum". Początek sezonu 2014 miał wszystko zmienić. Niewysoka tenisistka w niesamowitym stylu, zupełnie niespodziewanie awansowała do finału Australian Open, pokonując po drodze Marię Szarapową, Simonę Halep i Agnieszkę Radwańską. Cibulkovej urosły skrzydła po wielkim sukcesie i pięła się coraz wyżej, wygrywając w niedługim czasie turniej w Acapulco, dochodząc do finału w Kuala Lumpur, półfinału w Miami i ćwierćfinału Indian Wells. Zaczęto na nią patrzeć zupełnie inaczej i już nie była jedną z wielu przeciętnych zawodniczek, ale faworytką i uznaną marką w świecie tenisa.
Wówczas w jej grze coś się zacięło, o czym świadczą porażki w meczach otwarcia dziesięciu turniejów, w tym najbardziej bolesna w US Open z notowaną poza Top 1000, 15-letnią Catherine Bellis. Słowaczce zdarzały się oczywiście pojedyncze zrywy, ale do końca sezonu nie nawiązała do eksplozji formy z pierwszych miesięcy. Urodzona w Bratysławie tenisistka w 2015 roku doświadczyła kolejnych przykrości, ponieważ zmuszona była odwiesić rakietę na kołek w okresie od lutego do czerwca - przeszła operację ścięgna Achillesa. Gdy wróciła, zajmowała 49. miejsce na świecie. Cibulková powoli odbudowywała swoją formę i z pewnością była jedną z tych tenisistek, których żadna zawodniczka nie chce spotkać w początkowej fazie zmagań. W Eastbourne pokonała Lucie Safarovą, a w I rundzie US Open i ćwierćfinale w Tokio Anę Ivanović.
Słowaczka opisuje siebie jako uśmiechniętą i energiczną osobę. Z pewnością jest tenisistką, która nigdy się nie poddaje. Na korcie często pobudza się charakterystycznym "Pome", które oznacza "Dalej!", "Do Boju!", a po niemal każdej wygranej piłce mocno zaciska pięść. W swojej karierze nie jeden raz wracała do rywalizacji z wydawałoby się straconej pozycji. W 2014 roku obroniła trzy meczbole w starciu z Agnieszką Radwańską w Miami i wróciła ze stanu 2-5 w tie breaku drugiego seta, by triumfować w trzech.
Toray Pan Pacific Open, Tokio (Japonia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 1 mln dolarów
sobota, 26 września
półfinał:
kort centralny, nie przed godz. 6:30 czasu polskiego
Agnieszka Radwańska (Polska, 7) | bilans: 4-3 | Dominika Cibulková (Słowacja) |
---|---|---|
13 | ranking | 48 |
26 | wiek | 26 |
173/56 | wzrost (cm)/waga (kg) | 161/55 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Kraków | miejsce zamieszkania | Bratysława |
Tomasz Wiktorowski | trener | Matej Liptak |
sezon 2015 | ||
37-21 (37-21) | bilans roku (główny cykl) | 17-12 (17-12) |
finał w Eastbourne, półfinał Wimbledonu | najlepszy wynik | ćwierćfinał Australian Open, półfinał w Tokio |
1-3 | tie breaki | 6-4 |
136 | asy | 26 |
1 457 268 | zarobki ($) | 569 642 |
kariera | ||
2005 | początek | 2004 |
2 (2012) | najwyżej w rankingu | 10 (2014) |
488-215 | bilans zawodowy | 337-224 |
14/7 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 4/7 |
18 822 688 | zarobki ($) | 6 832 622 |
Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Dominiką Cibulkovą (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwyciężczyni | Wynik |
---|---|---|---|---|
2008 | Ad-Dauha | ćwierćfinał | Radwańska | 6:4, 6:7(1), 6:4 |
2008 | US Open | III runda | Radwańska | 6:0, 6:3 |
2013 | Sydey | finał | Radwańska | 6:0, 6:0 |
2013 | Stanford | finał | Cibulková | 3:6, 6:4, 6:4 |
2013 | Tokio | III runda | Radwańska | 6:3, 6:4 |
2014 | Australian Open | półfinał | Cibulková | 6:1, 6:2 |
2014 | Miami | ćwierćfinał | Cibulková | 3:6, 7:6(5), 6:3 |