Nie będzie pojedynku z Belindą Bencić. Eugenie Bouchard zrezygnowała ze startu w Wuhanie

Newspix / Sydney Low
Newspix / Sydney Low

Eugenie Bouchard nadal odczuwa skutki pechowego upadku, przez który musiała się wycofać z wielkoszlemowego US Open. W zeszłym tygodniu Kanadyjka zrezygnowała ze startu w Tokio, a w poniedziałek poinformowała, że nie zagra także w Wuhanie.

W trakcie trwania wielkoszlemowego US Open 2015 Eugenie Bouchard upadła i uderzyła się w głowę. Z powodu wstrząsu mózgu Kanadyjka musiała się wycofać nie tylko z gry podwójnej i mieszanej, ale również z singla. 21-latka mogła mówić o sporym pechu, bowiem to właśnie na nowojorskich kortach zaczęła znów wracać na właściwe tory i miała walczyć z Robertą Vinci o ćwierćfinał.

Kanadyjka wycofała się z rozgrywanego w Tokio turnieju Toray Pan Pacific Open, ale dotarła do Wuhanu, gdzie w zeszłym roku przegrała w finale z Petrą Kvitovą. W I rundzie drugiej edycji chińskiej imprezy miała się w poniedziałek spotkać z Belindą Bencić, lecz do ciekawie zapowiadającego się pojedynku nie dojdzie, ponieważ Bouchard nie czuje się jeszcze w pełni sił. Jej miejsce w głównej drabince Wuhan Open zajęła "szczęśliwa przegrana" z eliminacji, Ajla Tomljanović.

Tenisistka z Montrealu od nowojorskiego Szlema nie może powrócić do walki na zawodowych kortach, co odbija się na jej pozycji w światowej klasyfikacji. W poniedziałek Bouchard spadła z 26. na 36. miejsce, ponieważ odpisano jej 585 punktów za zeszłoroczny występ w Wuhanie. Finalistka Wimbledonu 2014 nie jest jeszcze pewna, czy zagra za tydzień w Pekinie, gdzie odbędzie się ostatnia w sezonie impreza rangi WTA Premier Mandatory.

Źródło artykułu: