ATP Pekin: Rafael Nadal przetrwał bombardowanie Vaska Pospisila, porażka Tomasa Berdycha

Rafael Nadal pokonał Vaska Pospisila i awansował do ćwierćfinału turnieju ATP w Pekinie, w którym zagra z Jackiem Sockiem. Już w I rundzie przegrał zeszłoroczny finalista, Tomas Berdych.

Po przeciętnym meczu I rundy z Di Wu, w którym aż trzykrotnie został przełamany, w środę Rafael Nadal zaprezentował się o wiele lepiej. A nie miał łatwego zadania. Hiszpan zmierzył się ze znakomicie serwującym i potężnie uderzającym Vaskiem Pospisilem, ale nie pozwolił sobie odebrać nawet seta.

Pospisil od początku postawił na mocną i agresywną grę z linii końcowej. W pierwszym secie dawało mu to efekt. Kanadyjczyk nie dał się przełamać, mimo że musiał bronić dwóch break pointów, w tym jednego, który był piłką setową (w 12. gemie). Jako że Nadal także dobrze spisywał się przy własnym podaniu, o losach premierowej odsłony rozstrzygać musiał tie break. Decydującą rozgrywkę Nadal wygrał 7-3.

Drugi set rozstrzygnął się w piątym gemie, gdy Nadal wywalczył przełamanie. Rozstawiony z numerem trzecim Hiszpan do końca meczu pilnował własnego podania i ostatecznie zwyciężył 7:6(3), 6:4, w ciągu 107 minut gry posyłając dziesięć zagrań kończących i popełniając 11 niewymuszonych błędów.

W ćwierćfinale Nadal, zwycięzca turnieju w Pekinie z 2005 roku, stanie naprzeciw deblowego partnera Pospisila, Jacka Socka, którego pokonał w tegorocznym Rolandzie Garrosie. W środę Amerykanin w godzinę wygrał 6:3, 6:1 z Andreasem Haiderem-Maurerem, czterokrotnie przełamując serwis pogromcy Jo-Wilfrieda Tsongi z I rundy.

Do 1/4 finału awansował również najlepszy obecnie tenisista Hiszpanii, David Ferrer. 33-latek z Walencji w pojedynku z Lukasem Rosolem przegrywał już 3:5, ale opanował sytuacją i zwyciężył w dwóch partiach. Kolejnym rywalem oznaczonego "czwórką" Ferrera będzie Yen-Hsun Lu. Tajwański posiadacz dzikiej karty okazał się lepszy od Viktora Troickiego.

Tomas Berdych nie powtórzy zeszłorocznego finału China Open. Czech, który w poniedziałek triumfował w turnieju w Shenzhen, w I rundzie pekińskiej imprezy niespodziewanie przegrał 4:6, 4:6 z Pablo Cuevasem, popełniając aż 32 błędy własne. - Końcówka roku to zawsze trudna część sezonu. Musimy wiele podróżować, a w każdym miejscu warunki są inne. To nie jest łatwe. Ale starałem się dać z siebie wszystko - wyjaśniał Berdych.

Cuevas, dla którego to drugie w karierze zwycięstwo z tenisistą z Top 10 rankingu ATP, w II rundzie zmierzy się z Ivo Karloviciem. Chorwat wyeliminował finalistę z Shenzhen, Guillermo Garcię-Lopeza.

China Open, Pekin (Chiny)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 2,7 mln dolarów
środa, 7 października

II runda gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 3) - Vasek Pospisil (Kanada) 7:6(3), 6:4
David Ferrer (Hiszpania, 4) - Lukas Rosol (Czechy) 7:6(5), 6:2
Jack Sock (USA) - Andreas Haider-Maurer (Austria) 6:3, 6:1
Yen-Hsun Lu (Tajwan, WC) - Viktor Troicki (Serbia) 6:4, 7:5

I runda gry pojedynczej:

Pablo Cuevas (Urugwaj) - Tomas Berdych (Czechy, 2) 6:4, 6:4
Ivo Karlović (Chorwacja) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 7:5, 7:6(1)

Komentarze (3)
avatar
basher
7.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Vaszka.. :(( 
Seb Glamour
7.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vamos Rafa!