WTA Linz: Flipkens nie pozwoliła się odrodzić Lepczenko. Awans Gasparian i Friedsam

Kirsten Flipkens nie pozwoliła się odrodzić Varvarze Lepczenko i pokonała ją w dwóch setach. Do II rundy zmagań w Linzu awansowały również Margarita Gasparian i Anna-Lena Friedsam.

W poniedziałek na kortach w Linzu rozegrano trzy spotkania w ramach I rundy. Magdalena Rybarikova, 77. tenisistka świata, w dwóch poprzednich turniejach nie wygrała ani jednego spotkania, więc przyjechała do austriackiego miasta, aby przerwać złą passę. Na drodze stanęła jej jednak notowana na 118. pozycji Anna-Lena Friedsam.

Choć to Słowaczka objęła prowadzenie 2:0, przegrała cztery kolejne gemy i to ona musiała gonić rywalkę. Rybariková zdołała odrobić stratę podania, ale na nic się to zdało, bowiem chwilę później znów została przełamana. Friedsam po obronie break pointa wygrała 6:3. W drugiej odsłonie tylko Niemka notowała na swoim koncie przełamania. 118. obecnie tenisistka świata odebrała serwis wyżej notowanej rywalce w trzecim i dziewiątym gemie, kończąc spotkanie wynikiem 6:3, 6:3 po godzinie i 23 minutach rywalizacji.

W II rundzie Friedsam może trafić na najwyżej rozstawioną w turnieju Lucie Safarovą. Czeszka musi się jednak najpierw uporać z Andreeą Mitu.

Margarita Gasparian, która w tym roku zdobyła swój pierwszy tytuł WTA na kortach w Baku, udanie rozpoczęła zmagania w Linzu. Rosjanka pokonała 6:3, 2:6, 6:3 bardzo ofensywnie grającą Carinę Witthöft. 21-latka w II rundzie spotka się albo z Camilą Giorgi, rozstawioną z numerem szóstym, albo z Julią Görges.

Kirsten Flipkens, 110. obecnie tenisistka świata, w I rundzie US Open przegrała z Varvarą Lepchenko. Na kortach w Linzu obie zawodniczki znów stanęły po przeciwnej stronie siatki.

Flipkens dwukrotnie odbierała podanie Lepczenko, jednak za każdym razem błyskawicznie traciła prowadzenie. Dopiero przewaga, którą wypracowała w szóstym gemie, okazała się kluczowa. Belgijka triumfowała 6:3. W drugim secie reprezentantka Beneluksu odskoczyła na 5:2 i 40-0, jednak zmarnowała meczbole i niedługo po tym sama musiała bronić piłek setowych dla rywalki. Finalnie o losach odsłony zadecydował tie break, w którym Flipkens wygrała 7-3. Jej kolejną przeciwniczką będzie albo Karolina Woźniacka, albo Mirjana Lucić-Baroni.

Generali Ladies Linz, Linz (Austria)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
poniedziałek, 12 października

I runda gry pojedynczej:

Anna-Lena Friedsam (Niemcy) - Magdaléna Rybáriková (Słowacja) 6:3, 6:3
Margarita Gasparian (Rosja) - Carina Witthöft (Niemcy) 6:3, 2:6, 6:3
Kirsten Flipkens (Belgia) - Varvara Lepchenko (USA) 6:3, 7:6(3)

Komentarze (1)
margota
13.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Flipkens miałam okazję zobaczyć na żywo w Katowicach :)
To wulkan energii !! Gdyby tylko poprawiła celność, dokładność swoich podań, byłaby naprawdę w pierwszej 10 :))
Moje gratulacje dla niej
Czytaj całość