Po zakończeniu cyklu turniejów w Azji tenisiści tradycyjnie powracają do Europy, by grać w turniejach pod dachem. W obecnym tygodniu najważniejszym miejscem na mapie głównego cyklu jest Wiedeń. Mająca ogromne tradycje impreza w stolicy Austrii w tym sezonie zaczyna swój nowy rozdział - otrzymała rangę ATP World Tour 500.
Dzień otwarcia Erste Bank Open 2015 nie był udany dla reprezentantów gospodarzy. W inauguracyjnym spotkaniu najmłodszy uczestnik turnieju, 19-letni Lucas Miedler, zmierzył się z o wiele bardziej doświadczonym i znanym Ernestsem Gulbisem. Mimo sporej różnicy klas austriackiego kwalifikanta, 522. rakietę rankingu ATP, stać było jednak na wygranie jednego seta.
Gulbis zwyciężył 6:3, 2:6, 6:3, w ciągu godziny i 48 minut serwując aż 16 asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobywając 77 proc. rozegranych punktów, wykorzystując trzy z ośmiu piłek na przełamanie oraz łamiąc jedną rakietę.
They were on serve in the tiebreak in Vienna. Then Ivo Karlovic did this on the last point against Andreas Seppi. http://t.co/xiWS58enlm
— TennisTV (@TennisTV) październik 19, 2015
W innym starciu rutyny z młodością górą było także doświadczenie. 36-letni Radek Stepanek, mistrz wiedeńskiego turnieju z 2001 roku w grze podwójnej, wygrał z młodszym o 14 lat Dennisem Novakiem 6:4, 6:3 w 100 minut. - To nie był mój debiut w głównym cyklu, bo dwa miesiące temu zagrałem w Kitzbühel, ale i tak czułem zdenerwowanie. Jestem rozczarowany, bo stać mnie na więcej. On nie zagrał nadzwyczajnie. Popełniał błędy, ale sęk w tym, że ja popełniałem ich jeszcze więcej - skomentował 22-letni Novak.
Porażkę poniósł także trzeci Austriak, który w poniedziałek pojawił się na korcie w Stadthalle, Gerald Melzer. Młodszy brat bardziej znanego Jürgena przegrał z innym czeskim tenisistą, Jiřím Veselým. Reprezentant naszych południowych sąsiadów zaserwował siedem asów, posłał 23 zagrania kończące, uzyskał trzy przełamania i zwyciężył 6:4, 6:3.
O ile w poniedziałek gospodarze ponosili porażkę za porażką, o tyle cieszyć się mogli Czesi. Prócz Štěpánka i Vesely'ego do II rundy awansował też Lukas Rosol. 30-latek z Brna na bocznym korcie bez straty seta uporał się z japońskim kwalifikantem, Yuichim Sugitą.
W jedynym meczu pierwszego dnia, w którym nie wystąpił ani Austriak, ani Czech, Ivo Karlović okazał się lepszy od Andreasa Seppiego, wychodząc na prowadzenie 2-1 w bilansie bezpośrednich konfrontacji z Włochem. Partię otwarcia rozstawiony z numerem siódmym Karlović wygrał w tie breaku 7-5, w ostatnim punkcie popisując się wspaniałą akcją przy siatce. W drugiej odsłonie Chorwat triumfował 6:3, przełamując rywala w szóstym gemie. Tenisista z Zagrzebia fantastycznie spisywał się przy własnym podaniu - posłał 17 asów, ani razu nie został przełamany i przy własnym serwisie zdobył 51 z 64 rozegranych punktów.
Jerzy Janowicz na starcie turnieju stanie we wtorek. Mecz Polaka z Dominikiem Thiemem będzie głównym wydarzeniem serii gier drugiego dnia, a jego rozpoczęcie zaplanowano nie wcześniej niż o godz. 18:30 na korcie centralnym.
Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,745 mln euro
poniedziałek, 19 października
I runda gry pojedynczej:
Ivo Karlović (Chorwacja, 7) - Andreas Seppi (Włochy) 7:6(5), 6:3
Ernests Gulbis (Łotwa) - Lucas Miedler (Austria, Q) 6:3, 2:6, 6:3
Lukáš Rosol (Czechy) - Yuichi Sugita (Japonia, Q) 6:4, 7:6(2)
Jiří Veselý (Czechy) - Gerald Melzer (Austria, WC) 6:4, 6:3
Radek Štěpánek (Czechy, PR) - Dennis Novak (Austria, WC) 6:4, 6:3
Całym serduchem będę kibicować za JJ :))
Ja wierzę w niego !!!