Elina Switolina (WTA 20) i Carla Suarez (WTA 12) w poprzednich dniach pokonały Andreę Petković. W piątek obie tenisistki zmierzyły się o półfinał imprezy w Zhuhai. Lepsza okazała się Ukrainka, która wróciła z 0:2 w III secie i zwyciężyła 6:7(4), 6:1, 6:3. W trwającym dwie godziny i 37 minut spotkaniu 21-latka z Charkowa obroniła 11 z 16 break pointów, a sama przełamała rywalkę dziewięć razy. Suárez popełniła siedem podwójnych błędów i zdobyła tylko dziewięć z 33 punktów przy swoim drugim podaniu.
- To był trochę szalony mecz. Obie grałyśmy naprawdę dobrze. Jestem bardzo zadowolona z tego, jak zagrałam w tym maratonie. To dla mnie wielkie zwycięstwo - mówiła szczęśliwa Switolina. Pozostałe półfinalistki wyłonione zostały dzień wcześniej. W piątek Ukrainka dołączyła do Venus Williams, Karolíny Plíškovej i Roberty Vinci.
Madison Keys (WTA 19) wygrała 6:3, 6:2 z Saisai Zheng (WTA 75). W ciągu 76 minut Amerykanka zaserwowała trzy asy, obroniła cztery z pięciu break pointów i wykorzystała cztery okazje na przełamanie. - Myślę, że zagrałam naprawdę dobrze. Starałam się pokazać swój najlepszy tenis, skupić się na sobie - powiedziała Keys, dla której był to ostatni mecz w sezonie. Szansę na awans do półfinału straciła przegrywając z Venus Williams, choć była dwa punkty od zwycięstwa nad byłą liderką rankingu.
W turnieju jeden mecz rozegrała Anna Schmiedlova (WTA 28), mistrzyni turnieju w Katowicach. Słowaczka zastąpiła kontuzjowaną Karolinę Woźniacką i rozbiła 6:1, 6:0 Robertę Vinci (WTA 15). W trwającym 55 minut spotkaniu 21-latka z Bratysławy wykorzystała pięć z sześciu break pointów i zdobyła 55 z 86 rozegranych punktów.
Venus Williams, Elina Switolina i Karolína Plíšková fazę grupową zakończyły z bilansem meczów 2-0, a Vinci z 1-1. Swietłana Kuzniecowa również jedno spotkanie wygrała (po kreczu Woźniackiej) i jedno przegrała. Rosjanka uległa Włoszce i dlatego po wycofaniu się Dunki, dalej awansowała finalistka tegorocznego US Open.
W sobotę Williams zagra z Vinci, a Switolina zmierzy się z Plíškovą. Amerykanka ma z Włoszką bilans meczów 4-0. Miesiąc temu w półfinale turnieju w Wuhanie była liderka rankingu obroniła piłkę meczową i zwyciężyła 5:7, 6:2, 7:6(4). Była to pierwsza konfrontacja tych tenisistek od trzech lat. Plíšková wygrała wszystkie trzy dotychczasowe spotkania ze Switoliną. Ich ostatni pojedynek miał miejsce w październiku w Wuhanie. Czeszka zwyciężyła wówczas 2:6, 6:4, 6:4.
W deblu Chen Liang i Yafan Wang pokonały 6:7(3), 6:4, 10-6 siostry Ludmiłę i Nadii Kiczenok. Porażka Ukrainek oznacza, że szans na awans do finału nie straciły Klaudia Jans-Ignacik i Andreja Klepac, ale w sobotę muszą okazać się lepsze. Wtedy w grupie A wszystkie pary rywalizację zakończą z bilansem meczów 1-1. W takiej sytuacji o wszystkim zadecydowałby procent wygranych setów albo nawet gemów. Podobna sytuacja może mieć miejsce w grupie B, jeśli Alicja Rosolska i Gabriela Dabrowski pokonają Hiszpanki Anabel Medinę i Arantxę Parrę.
Huajin Securities WTA Elite Trophy Zhuhai, Zhuhai (Chiny)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 2,15 mln dolarów
piątek, 6 listopada
GRA POJEDYNCZA
Grupa A:
Madison Keys (USA, 7) - Saisai Zheng (Chiny, 12/WC) 6:3, 6:2
Grupa B:
Elina Switolina (Ukraina, 8) - Carla Suárez (Hiszpania, 2) 6:7(4), 6:1, 6:3
Grupa D:
Anna Schmiedlová (Słowacja) - Roberta Vinci (Włochy, 4) 6:1, 6:0
GRA PODWÓJNA
Grupa A:
Chen Liang (Chiny, 4/WC) / Yafan Wang (Chiny, 4/WC) - Ludmiła Kiczenok (Ukraina, 5) / Nadia Kiczenok (Ukraina, 5) 6:7(3), 6:4, 10-6