Najlepszy tenisista sezonu - Novak Djoković (Serbia)
Serb w niesamowity sposób zdominował męskie rozgrywki w 2015 roku. Rozegrał 83 mecze i 78 wygrał. Wziął udział w 15 turniejach i tylko w jednym nie doszedł do finału. Zdobył dziesięć tytułów - trzy wielkoszlemowe (Australian Open, Wimbledon i US Open), sześć rangi ATP World Tour Masters 1000 (Indian Wells, Miami, Monte Carlo, Rzym, Szanghaj i Paryż) oraz ATP World Tour 500 w Pekinie. Czterokrotnie przegrywał w finale (Dubaj, Roland Garros, Montreal i Cincinnati). Jako pierwszy tenisista w historii w jednym sezonie wygrał sześć turniejów ATP Masters 1000, zagrał w ośmiu finałach imprez tej rangi oraz zarobił na korcie ponad 16 mln dolarów. Po raz czwarty w karierze zakończy rok jako lider rankingu ATP.
Największa gwiazda młodego pokolenia - Alexander Zverev (Niemcy)
18-latek z Hamburga rozpoczynał sezon jako 136. tenisista świata, a obecnie notowany jest na 81. lokacie. W czerwcu został sklasyfikowany na najwyższym miejscu w karierze, 69. Najlepszym tegorocznym wynikiem Niemca jest półfinał turnieju w Bastad. Zverev to najmłodszy tenisista w czołowej "100" światowej klasyfikacji.
Największy postęp - Hyeon Chung (Korea Południowa)
19-letni Koreańczyk w 2015 roku wywalczył aż cztery tytuły rangi ATP Challenger Tour, co pozwoliło mu na awans ze 173. pozycji w rankingu aż na 51., co daje mu miano drugiej rakiety Azji, zaraz po Keiu Nishikorim. W głównym cyklu najlepszym rezultatem Chunga jest ćwierćfinał zmagań w Shenzhen.
Powrót sezonu - Benoit Paire (Francja)
W ubiegłym roku Francuza nie oszczędzały kontuzję i spadł do drugiej setki rankingu ATP. W tym sezonie natomiast awansował aż na 20. miejsce i odniósł wiele wartościowych zwycięstw. Dokonał także rzadkiej sztuki. W jednym sezonie wygrał imprezy na trzech szczeblach rozgrywek. W styczniu triumfował w imprezie ITF Futures w Bressuire, następnie zwyciężył w dwóch challengerach (Bergamo i Quimper), a w lipcu okazał się najlepszy w Bastad i zdobył swoje pierwsze w karierze mistrzostwo w głównym cyklu.
Nagroda im. Stefana Edberga dla największej osobistości rozgrywek - Roger Federer (Szwajcaria)
Nagroda przyznawana przez nieaktywnych już tenisistów, której Federer został laureatem po raz piąty z rzędu i 11. w karierze. Oprócz Szwajcara w gronie nominowanych znaleźli się również Rafael Nadal, David Ferrer i Kevin Anderson.
Nagroda humanitarna im. Arthura Ashe'a - Bob i Mike Bryanowie (USA)
Amerykanie prowadzą fundację, której misją jest wspieranie i pomaganie dzieciom w realizacji ich marzeń.
Ulubiony tenisista kibiców - Roger Federer (Szwajcaria)
Maestro w głosowaniu kibiców triumfował 13. rok z rzędu, co jest rekordem. Kolejne miejsca zajęli Rafael Nadal, Novak Djoković, Andy Murray i Kei Nishikori.
Ulubiona para deblowa kibiców - Bob i Mike Bryanowie (USA)
Amerykanie, jak Federer, zgarnęli w tym roku dwie nagrody. W głosowaniu kibiców na ulubioną parę deblową w rozgrywkach zwyciężyli po raz 11. Bryanowie zdystansowali duety Simone Bolelli / Fabio Fognini i Jamie Murray / John Peers.
Nagroda im. Rona Bookmana dla najlepszego dziennikarza - Linda Pearce (Australia)
Laureaci nagród najlepszych turniejów cyklu ATP World Tour w trzech kategoriach (ATP World Tour 250 i 500 i Masters 1000) zostaną ogłoszeni w przyszłym roku. Natomiast wyróżnienie dla najlepszej pary deblowej sezonu zostanie przyznane wówczas, gdy będzie wiadomo, która zakończy sezon 2015 na pierwszym miejscu w rankingu, o co wciąż walczą Bob i Mike Bryanowie, Jean-Julien Rojer i Horia Tecau, Ivan Dodig i Marcelo Melo oraz Jamie Murray i John Peers.
[b]
[/b]
Tego rekordu Djoko na pewno nie pobije :D