Puchar Federacji: Petra Kvitova i Anastazja Pawluczenkowa rozpoczną finał

Petra Kvitova i Anastazja Pawluczenkowa zmierzą się w grze otwierającej finał Pucharu Federacji. W drugim sobotnim pojedynku dojdzie do konfrontacji Karoliny Pliskovej i Marii Szarapowej.

Zanim odbyło się losowanie doszło do niemałego zaskoczenia w drużynie Czech. Kapitan Petr Pala zdecydował, że w sobotę wystąpi Karolína Plíšková, a nie zaprawiona w bojach Lucie Safarova, która przez cały tydzień trenowała z bandażem na lewej ręce. W drużynie Rosji do singla nie została przewidziana Jekaterina Makarowa, ale podczas treningów w Pradze okazało się, że z jej zdrowiem nie wszystko jest w porządku. Ostatni mecz rozegrała ona w US Open. Później pauzowała z powodu kontuzji nogi.

Na otwarcie finału dojdzie do konfrontacji dwukrotnej mistrzyni Wimbledonu Petry Kvitovej z Anastazją Pawluczenkową. 24-latka z Moskwy miała serię 19 z rzędu wygranych meczów na kortach twardych w hali. W ubiegłym miesiącu w finale w Moskwie jej serię zakończyła Swietłana Kuzniecowa. Kvitová od 2011 roku w Pucharze Federacji poniosła tylko dwie porażki (bilans 20-2). Jako jedyne pokonały ją Ana Ivanović (2012) i Roberta Vinci (2013). Liderka czeskiej drużyny wygrała sześć z dziewięciu dotychczasowych spotkań z Pawluczenkową, ale raz spotkały się w turnieju ITF. Bilans ich pojedynków w głównym cyklu to 6-2 dla Czeszki. W 2008 roku w drodze po tytuł ITF w Bratysławie Pawluczenkowa pokonała zarówno Šafářovą, jak i Kvitovą.

W drugim sobotnim pojedynku zmierzą się Maria Szarapowa i Karolína Plíšková. Będzie to pierwsza konfrontacja tych tenisistek. Zarówno Rosjanka, jak i Czeszka nigdy wcześniej nie grały w finale Pucharu Federacji. Plíšková w lutym tego roku zadebiutowała w tych rozgrywkach i zdobyła dwa punkty w meczu z Kanadą w Quebec City.

Tradycyjnie na otwarcie niedzieli dojdzie do starcia liderek drużyn, czyli w tym przypadku Kvitovej z Szarapową. W ubiegłym miesiącu w Mistrzostwach WTA Czeszka pokonała Rosjankę w dwóch setach, w drugiej partii wracając ze stanu 1:5. Bilans wszystkich ich meczów to 6-4 dla Szarapowej. Następnie ma dojść do konfrontacji Plíškovej z Pawluczenkową. W ich jedynym pojedynku, w lutym w Dubaju, górą była Czeszka.

Do debla przewidziane zostały Lucie Šafářová i Barbora Strycova oraz Jekaterina Makarowa i Jelena Wiesnina. Kapitanowie będą mogli dokonać zmian, biorąc pod uwagę sytuację zdrowotną tenisistek oraz wynik po sobotnich pojedynkach. Po tytuł sięgnie drużyna, która zdobędzie trzy punkty.

Losowanie odbyło się w piątek w ratuszu staromiejskim w Pradze. Wielki finał rozegrany zostanie w dniach 14-15 listopada w O2 Arenie w stolicy Czech. W 2012 roku podopieczne Petra Páli sięgnęły tutaj po tytuł po zwycięstwie nad Serbkami, a w ubiegłym sezonie na tym samym obiekcie pokonały w finale Niemki. W ten weekend będą one mogły wywalczyć czwarty tytuł w ciągu pięciu lat. Ich złota era rozpoczęła się w 2011 roku, gdy w Moskwie pokonały Rosjanki. Po czterech latach obie ekipy spotkają się ponownie. Pála, były czołowy deblista świata (finalista Rolanda Garrosa 2001 w parze z Pavlem Viznerem), kapitanem czeskiej drużyny kobiet jest od 2008 roku.

Anastazja Myskina jako kapitan Rosji zadebiutowała w lutym ubiegłego roku w wyjazdowym meczu z Australią. Dwa razy triumfowała ona w Pucharze Federacji jako tenisistka (2004, 2005). Finał z 2005 roku był jej ostatnim występem w tych rozgrywkach. W ten weekend Rosja powalczy o piąty tytuł (2004, 2005, 2007, 2008).

Czechy - Rosja, O2 Arena, Praga (Czechy)
finał Grupy Światowej, kort twardy w hali
sobota-niedziela, 14-15 listopada

Gra 1.
: Petra Kvitová - Anastazja Pawluczenkowa *sobota, od godz. 14:00
Gra 2.: Karolína Plíšková - Maria Szarapowa *sobota
Gra 3.: Petra Kvitová - Maria Szarapowa *niedziela, od godz. 12:00
Gra 4.: Karolína Plíšková - Anastazja Pawluczenkowa *niedziela
Gra 5.: Lucie Šafářová / Barbora Strýcová - Jekaterina Makarowa / Jelena Wiesnina *niedziela

Komentarze (4)
avatar
Radva Ninja
13.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kurde, Petr... na pewno Serwborg to dobry pomysł na Szarą? Lućka to sprawdzona zawodniczka na Rosjankę. Trochę zaczynam się obawiać.