Urszula Radwańska powalczy o igrzyska z nowym trenerem

Newspix / Herok
Newspix / Herok

Urszula Radwańska jest zadowolona ze swoich wyników w tym sezonie, jednak z myślą o igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro przeprowadziła małe zmiany kadrowe w swoim teamie.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2015 roku Urszuli Radwańskiej udało się po kilkumiesięcznej przerwie powrócić do czołowej "100" rankingu. Krakowianka doszła też do drugiego finału turnieju WTA w karierze. W meczu o tytuł TEB BNP Paribas Istanbul Cup okazała się słabsza od Łesi Curenko.

Jednak głównym celem krakowianki w przyszłorocznym sezonie będą igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. To właśnie z myślą o występie w Brazylii, młodsza z sióstr Radwańskich zmieniła trenera - Macieja Domkę zastąpił Radosław Nijaki, mistrz Polski z 2002 roku.

- To były zawodnik, więc ma duże pojęcie. Ostatnio był z nami w Hongkongu, gdzie nam pomagał, więc cały czas kręci się w środowisku tenisowym. Szukałam kogoś z Polski, ponieważ łatwiej jest, jeśli jest ten sam język. Kiedy jest bariera językowa, to trudno się dogadać. Z trenerem spędza się bardzo dużo czasu, łatwiej się zrozumieć, żartować i się dogadywać - tak oceniła nowego szkoleniowca Polka w wywiadzie dla Polskiego Radia.

Aby wystąpić na olimpijskich kortach Radwańska musi do końca maja znaleźć się w okolicach 60. miejsca w rankingu WTA. Miniony sezon zakończyła na 95. pozycji, jako trzecia rakieta Polski.

Źródło artykułu: