We wrześniu sporym echem odbiły się słowa Agnieszki Radwańskiej, która kilkukrotnie sugerowała, że turniejów jest za dużo, a sezon trwa o kilka tygodni za długo. Polka nie zrezygnowała jednak całkowicie z występu w pokazowych rozgrywkach International Tennis Premier League - swojej drużynie pomoże w dwóch ostatnich kolejkach.
- Jeżeli decydujesz się na grę w IPTL, nie masz powodu, by narzekać, że sezon jest zbyt długi - przyznał zapytany o to Wim Fissette, były trener Kim Clijsters i Simony Halep.
Swoje zdanie na temat udziału najlepszych tenisistów w posezonowych pokazówkach wyraził również prezes Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF), David Haggerty.
- Każdego roku zawodnicy trenują coraz ciężej, w związku z czym rośnie ryzyko konsekwencji, jakie mogą wystąpić, kiedy będą przedłużać sobie sezon. Nawet jeśli te ostatnie występy nie są na najwyższym poziomie i w pełnym wymiarze gry to kontuzje mogą być ich niepożądanym skutkiem. Poza tym nikt nie chce oglądać zawodników zmęczonych już na starcie nowego roku - powiedział Amerykanin, który stanowisko prezesa ITF objął we wrześniu.