Ambitne plany Nicka Kyrgiosa. "W ciągu dwóch lat chcę powalczyć o wielkoszlemowy tytuł"

Newspix / Dubreuil Corinne
Newspix / Dubreuil Corinne

Jedna z najbardziej utalentowanych, barwnych, a zarazem kontrowersyjnych postaci światowego tenisa Nick Kyrgios ma ambitne plany. Australijczyk wyznał, że w niedalekiej przyszłości chce zdobyć wielkoszlemowy tytuł.

- W turniejach wielkoszlemowych zamierzam dochodzić bardzo daleko. W ciągu najbliższego roku albo dwóch lat chcę powalczyć o wielkoszlemowy tytuł - powiedział Nick Kyrgios, którego najlepszymi wielkoszlemowymi wynikami są ćwierćfinały Wimbledonu 2014 i Australian Open 2015.

Za Australijczykiem drugi sezon, w którym zaznaczył swoją obecność w szerokiej światowej czołówce. W 2015 roku tenisista z Canberry wspiął się na 25. pozycję w rankingu ATP (obecnie jest 30.) oraz zanotował pierwszy w karierze finał w głównym cyklu - w turnieju w Estoril.

- W ostatnim roku miałem wiele wzlotów i upadków, ale uważam, że to był całkiem udany sezon w moim wykonaniu - stwierdził.

i discovered anti gravity stretching. My hips and lower back love it

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Novak Djokovic (@djokernole)

- Myślę, że dojrzałem i nauczyłem się wielu ważnych rzeczy. Bez wątpienia rozwinąłem się oraz dojrzałem jako osoba i jako tenisista. Nie jestem już wiecznie niespokojnym tenisistą. Na korcie stałem się o wiele bardziej spokojny - dodał 20-latek, do którego przylgnęła etykieta najbardziej kontrowersyjnego tenisisty świata.

Tymczasem na Antypodach rozgorzała dyskusja, kto ma być trenerem cudownego, lecz krnąbrnego dziecka australijskiego tenisa. Kyrgios obecnie nie ma stałego głównego opiekuna. Korzysta natomiast z porad Lleytona Hewitta i Jasona Stoltenberga.

Chęć rozpoczęcia współpracy z Kyrgiosem wyrazili uznani szkoleniowcy, na czele z Rogerem Rasheedem, który w ostatnim czasie trenował m.in. Gaela Monfilsa, Jo-Wilfrieda Tsongę czy Grigora Dimitrowa.

Komentarze (3)
Sawyer Jack
8.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetnie że powiedział o chciejstwie szlema i rozwiał wątpliwości że nie pierścień NBA -_^
A mam nadzieję że mu się uda jak i Bronie, hm boże moja dyskografia, żadnej Bronie a Bornie, Thiemowi
Czytaj całość
Paper Monster
8.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rasheed niech się trzyma z daleka od Nicka. 
Seb Glamour
8.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoś musi lać tego Novaka...