- Po dwóch bardzo udanych latach chciałbym podziękować Stefanowi Edbergowi, mojemu idolowi z lat dziecięcych, za dołączenie do mojego sztabu. To było jak spełnienie marzeń. Mimo że mieliśmy pracować tylko w sezonie 2014, Stefan był świetny i zgodził się przedłużyć naszą współpracę o kolejny rok, co bardzo doceniam. On wiele mnie nauczył i miał wpływ na moją grę - napisał Roger Federer na Facebooku.
Szwajcar poinformował, że następcą Stefana Edberga w jego sztabie zostanie były rywal z zawodowych kortów, Ivan Ljubicić. Chorwat, niegdyś trzeci tenisista świata, niedawno zakończył współpracę z Milosem Raoniciem.
Federer przedstawił również, kto znajdzie się w jego zespole na sezon 2016, który zainauguruje w startującym 3 stycznia turnieju rangi ATP World Tour 250 w Brisbane, gdzie będzie bronić tytułu
- Moim głównym trenerem będzie Severin Lüthi, z którym współpracuję od 2008 roku. Do niego dołączy Ivan Ljubičić. Częścią mojego sztabu pozostaną także mój wieloletni fizjoterapeuta Daniel Troxler oraz trener od przygotowania fizycznego Pierre Paganini - wyjawił tenisista z Bazylei.
Czy rozpoczęcie współpracy z Ivanem Ljubiciciem to dobra decyzja Rogera Federera? 
