Andy Murray może opuścić Australian Open, aby być przy narodzinach dziecka

Andy Murray przyznał, że jeśli będzie taka konieczność, zrezygnuje z udziału w pierwszym turnieju wielkoszlemowym w 2016 roku. Żona szkockiego tenisisty ma urodzić dziecko niedługo po rozpoczęciu Australian Open.

W tym artykule dowiesz się o:

Australian Open rozpoczyna się 18 stycznia 2016 roku. Niedługo po starcie pierwszego turnieju wielkoszlemowego Kim Sears, żona szkockiego tenisisty, ma wydać na świat ich pierwszego potomka. Andy Murray w wywiadzie dla Daily Mail przyznał, że jeśli zajdzie taka potrzeba, wróci do domu, aby być z rodziną.

- Pojadę do domu - powiedział Szkot. - To nie ulega wątpliwości. Chcę się upewnić, że pomagam tyle, ile jestem w stanie. Po prostu chcę tam być, bez względu na to, czy się przydam, czy nie - dodał.

W trosce o żonę Szkot zmienił również nieco swoje przygotowania do 2016 roku. Zamiast Miami wybrał Dubaj. - Z Miami samolot wylatuje wieczorami, natomiast stąd jest dużo więcej możliwości.

Murray w ubiegłym roku awansował do finału Australian Open, w którym przegrał w czterech setach z Novakiem Djokoviciem. Obecnie Szkot zajmuje drugie miejsce na świecie.

Karolina Zalewska: Rosjanki się cieszą? Możemy tym zagrać

{"id":"","title":""}

Komentarze (7)
Seb Glamour
16.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż....są rzeczy ważne i ważniejsze,na pewno narodziny potomka należą do tych najważniejszych. 
avatar
Fabby
16.12.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Chociaż miałam duże nadzieje w stosunku do nadchodzącego AO, to jak najbardziej rozumiem i popieram tę decyzję. Andy, jak to ma w zwyczaju, udowadnia, że jest super facetem, a Kim szczęściarą. Czytaj całość
avatar
woj Mirmiła
16.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Już widzę Andusia wsiadającego w samolot np. przed finałowym spotkaniem o tytuł AO (o ile tak wysoko dotrze)... wg mnie zwykła "sensacyjka" przed pierwszym WS-em 2016 ;D
Andy, pociechy z pierws
Czytaj całość
avatar
GD_Sylwusiek
16.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Taa , uuwierzę jak zobaczę , tak opuści AO jak i Masters tegoroczny, jego słowa są tle warte co nic