WTA Brisbane: Efektowny awans Roberty Vinci, Carla Suarez odprawiła Samanthę Stosur

Włoszka Roberta Vinci oddała dwa gemy Słowaczce Dominice Cibulkovej i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier w Brisbane.

We wtorek organizatorów spotkało podwójne rozczarowanie. Z turnieju w Brisbane wycofały się Maria Szarapowa i Simona Halep. Tę pierwszą zastąpiła Margarita Gasparian (WTA 61), która pokazała się kibicom w Queensland Tennis Centre z dobrej strony. Urwała seta Jekaterinie Makarowej (WTA 23), ostatecznie przegrywając 4:6, 6:2, 3:6. W trwającym dwie godziny i 15 minut spotkaniu obie tenisistki zaliczyły po trzy przełamania i podzieliły się po równo punktami (88-88).

W II rundzie miało dojść do szlagierowo zapowiadającej się konfrontacji Simony Halep  z Wiktorią Azarenką. Jednak rywalką Białorusinki będzie Ysaline Bonaventure, która podwójnie skorzystała na wycofaniu Rumunki (od razu II runda w głównej drabince). Na zwyciężczynię meczu Azarenki z Belgijką czeka już w ćwierćfinale Roberta Vinci (WTA 15), która rozbiła 6:1, 6:1 Dominikę Cibulkovą (WTA 38). W ciągu 71 minut Włoszka zaserwowała sześć asów, obroniła dwa break pointy i przełamała rywalkę pięć razy. Słowaczka popełniła sześć podwójnych błędów i zdobyła tylko jeden z 14 punktów przy swoim drugim podaniu.

Vinci podwyższyła na 6-3 bilans meczów z Cibulkovą. Przed ubiegłorocznym US Open Włoszka była klasyfikowana w rankingu na 43. miejscu. W Nowym Jorku dopiero w finale przegrała ze swoją rodaczką Flavią Pennettą. Później osiągnęła jeszcze półfinały w Wuhanie i Zhuhai. Sezon zakończyła jako 15. rakieta globu. Jeśli rok 2016 zacznie tak jak zakończyła ubiegły śmiało może myśleć o debiucie w czołowej "10".

W ćwierćfinale jest już także Anastazja Pawluczenkowa (WTA 28), która wygrała 6:2, 1:6, 6:4 z Alize Cornet (WTA 43). W trwającym dwie godziny i 19 minut spotkaniu było dziewięć przełamań, z czego pięć na korzyść Rosjanki. Zdobyła ona w sumie o cztery punkty więcej od Francuzki (95-91). Pawluczenkowa to finalistka turnieju w Brisbane z 2013 roku. 24-latka z Moskwy podwyższyła na 5-0 bilans meczów z Francuzką.

W I rundzie Samantha Stosur (WTA 27) wróciła z 0:3 w III secie i wyeliminowała Janę Cepelovą. W walce o ćwierćfinał Australijka również miała szansę na odrodzenie. Przegrywała z Carlą Suarez (WTA 13) 1:6, 1:4, ale była górą w drugim secie po obronie piłki meczowej. Ostatecznie jednak zwyciężyła Hiszpanka 6:1, 6:7(3), 6:4. Dla Stosur był to szósty start w Brisbane i łącznie udało się jej wygrać cztery mecze.

Brisbane International, Brisbane (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 1 mln dolarów
wtorek, 5 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Carla Suarez (Hiszpania, 6) - Samantha Stosur (Australia) 6:1, 6:7(3), 6:4
Roberta Vinci (Włochy, 8) - Dominika Cibulkova (Słowacja) 6:1, 6:1
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) - Alize Cornet (Francja) 6:2, 1:6, 6:4

I runda gry pojedynczej:

Jekaterina Makarowa (Rosja) - Margarita Gasparian (Rosja, LL) 6:4, 2:6, 6:3

Komentarze (2)
Seb Glamour
5.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Domiś :(:(...chlip,chlip...:(