Niedzielny finał nie był łatwym meczem dla Jeleny Wiesniny i Bruno Soaresa. Gdyby Coco Vandeweghe i Horia Tecau wykorzystali swoje szanse, to wynik z pewnością byłby inny. Brazylijczyk rozpoczął pojedynek od utraty serwisu, ale razem ze swoją rosyjską partnerką wygrał od stanu 2:4 cztery gemy z rzędu.
W drugim secie sytuacja omal się nie powtórzyła. Amerykańsko-rumuńska para przełamała najpierw podanie Soaresa, a następnie Wiesniny. Przeciwnicy wzięli się jednak za odrabianie strat i Tecau z wielkim trudem utrzymał serwis w 10. gemie, by doprowadzić do super tie breaka.
Decydująca rozgrywka rozpoczęła się od prowadzenia Amerykanki i Rumuna 3-0, ale na pierwszą zmianę stron obie pary zeszły przy wyniku remisowym. Wiesnina i Soares osiągnęli następnie przewagę mini breaka i pewnie kontrolowali przebieg wydarzeń na placu gry. Po 81 minutach rosyjsko-brazylijska para triumfowała 6:4, 4:6, 10-5.
Wiesnina, która po raz czwarty wystąpiła w finale miksta turnieju wielkoszlemowego, sięgnęła po premierowe trofeum. Soares, świeżo upieczony zwycięzca turnieju debla w parze z Jamiem Murrayem, okazał się wcześniej najlepszy w grze mieszanej podczas US Open 2012 (w duecie z Jekateriną Makarową) i US Open 2014 (w duecie z Sanią Mirzą).
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w deblu mężczyzn 500 tys. dolarów australijskich
niedziela, 31 stycznia
finał gry mieszanej:
Jelena Wiesnina (Rosja, 5) / Bruno Soares (Brazylia, 5) - Coco Vandeweghe (USA) / Horia Tecau (Rumunia) 6:4, 4:6, 10-5
Dziadek Kerber wzruszony."Super mecz"
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.