Asystent Szarapowej: Maria nie wystąpi w igrzyskach olimpijskich w Tokio

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Maria Szarapowa
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Maria Szarapowa

W najbliższy weekend Maria Szarapowa zagra w meczu z Holandią w I rundzie Grupy Światowej Pucharu Federacji. To może być ostatni występ Rosjanki w tych drużynowych rozgrywkach.

Max Eisenbud to bardzo znany agent tenisowy, pełniący nieprzerwanie funkcję asystenta Marii Szarapowej. Z pełnym przekonaniem stwierdził on, że kariera byłej liderki rankingu już długo nie potrwa. - Nie sądzę, aby to był jej ostatni sezon. Jednak, aby grać musi być zdrowa. Jeśli będzie słuchać własnego ciała oraz stosować się do porad lekarzy, to jeszcze może przez kilka lat występować na najwyższym poziomie. Jeśli jednak zdrowie ją opuści, to mało prawdopodobne, że pozostanie w kobiecym cyklu - stwierdził Eisenbud w wywiadzie dla rosyjskiego Eurosportu.

Kilka lat, to jednak nie znaczy cztery lata. - Na ten moment mogę obiecać, że Maria nie wystąpi w igrzyskach olimpijskich w 2020 roku. Gdzie one się odbędą? W Tokio, więc Maria w nich nie zagra - powiedział asystent rosyjskiej tenisistki.

W niedawnym Australian Open Szarapowa osiągnęła ćwierćfinał, w którym przegrała z Sereną Williams. Bilans ich meczów to teraz 19-2 dla Amerykanki. Rosjanka jedyne dwa zwycięstwa odniosła w 2004 roku. - Jeśli chcesz wygrać turniej, to musisz pokonać Serenę. Gdy Maria dochodzi w wielkoszlemowych turniejach do ćwierćfinałów, półfinałów i finałów, to chce zwyciężyć w danym meczu, bez względu na to kto jest jej rywalką. Spotkania z Williams są dla niej bardzo trudne. Serena z Marią zawsze gra swój najlepszy tenis. Szarapowa jest jednak wojowniczką i chce dalej pracować w tym spotkaniach i szukać swoich szans. By zostać mistrzynią musisz pokonać najlepsze tenisistki. Maria to zawsze próbuje robić. Mam nadzieję, że reszta dziewczyn w cyklu gra według tych samych zasad - stwierdził Eisenbud i dodał, że "Serena nienawidzi Marii" i dlatego gra najlepszy tenis z Rosjanką.

- Przypomnę finał Wimbledonu, który Szarapowa wygrała. Serenie nie podoba się fakt, że Maria jest większą gwiazdą niż ona, zarabia więcej pieniędzy i tak dalej. Gdy Williams wychodzi na kort przeciwko Szarapowej, jej wyraz twarzy jest inny. Ona po prostu chce zabić każdą piłkę. To oczywiście działa na korzyść samej Sereny. Dlatego jest tak wielką wojowniczką - rozwinął swoją myśl Eisenbud. - Nie wiem ile Serena ma pieniędzy w banku, ale Maria zarabia więcej z kontraktów reklamowych - dodał.

Agent Rosjanki wypowiedział się również, dlaczego Szarapowa tak rzadko gra dla drużyny. - Ona lubi grać w Pucharze Federacji. Ludzie, którzy nie oglądają tenisa zbyt wiele, nie rozumieją, dlaczego czołowe tenisistki świata mają problem ze znalezieniem czasu na mecze drużynowe. Chodzi nie tylko o Marię. Nawet w ATP Tour, gdy jesteś w czołówce rankingu, wygrywasz wiele meczów, walczysz o tytuły, na Puchar Davisa brakuje czasu. Jednak za każdym razem, gdy Maria jest w drużynie narodowej cieszy ją wszystko, co się dzieje w zespole - powiedział.

Eisenbud wyjawił również, że Szarapowa, która znów ma problemy z barkiem, nie pojedzie nie tylko do Sankt Petersburga, ale również do Dohy. W obu turniejach Rosjanka planowała wcześniej w tym miesiącu wystąpić. W lutym była liderka rankingu pojawi się jedynie w meczu I rundy Grupy Światowej Pucharu Federacji. W dniach 6-7 lutego ekipa Sbornej podejmie w Moskwie Holandię.

Zobacz video: #dziejesiewsporcie: gol bramkarza w ostatniej minucie!

Komentarze (32)
avatar
stanzuk
5.02.2016
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
To i Sharapow pewnie zakończy karierę na forum, bo jego posty to tylko piękna -a niektórzy twierdzą że i drewniana - Marija. 
Мichał L
5.02.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dziwią mnie pretensje niektórych userów , że red. Iwanek nie zignorował wypowiedzi agenta Szarapowej . Jedyne co można byłoby dodać to ten fragment wypowiedzi Eisenbuda :
– Я бы ска
Czytaj całość
avatar
Sharapov
5.02.2016
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
beznadziejny tekst godny pożałowania. Obecnie jest rok olimpijski i każdy żyje Rio a mówienie o tym co będzie za 4 lata to farsa. Nie dziwi mnie to, że Maszka moze nie zagrać za 4 lata ale czy Czytaj całość
margota
5.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Mówimy o olimpiadzie za 4 lata ?
Po co ?
Nawet nie wiemy czy dożyjemy ha,ha,ha 
avatar
bezet
5.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Czyli w swobodnym tłumaczeniu - to początek końca pięknej Marysi;)