ATP Buenos Aires: Imponujący start Jo-Wilfrieda Tsongi, nieudany debiut Johna Isnera

PAP/EPA / EPA/DAVID CROSLING
PAP/EPA / EPA/DAVID CROSLING

Rozstawiony z trzecim numerem Jo-Wilfried Tsonga nie miał w środę żadnych problemów z awansem do ćwierćfinału turnieju ATP World Tour 250 na kortach ziemnych w Buenos Aires. Pozostałe pojedynki II rundy zostały rozstrzygnięte w trzech setach.

Klasyfikowany obecnie na dziewiątym miejscu w rankingu ATP Jo-Wilfried Tsonga po raz pierwszy zdecydował się na start w międzynarodowych mistrzostwach Argentyny i w środę mocno zaznaczył swoją obecność. Francuz w ciągu zaledwie 59 minut rozgromił faworyta gospodarzy, Leonardo Mayera. 28-latek z Buenos Aires nie wypracował ani jednego break pointa, a sam dał się przełamać czterokrotnie. Reprezentant Trójkolorowych triumfował zatem pewnie 6:1, 6:2.

O miejsce w półfinale turnieju Argentina Open Tsonga powalczy w piątek z Nicolásem Almagro, który w środę pokonał Federico Delbonisa 6:3, 4:6, 6:4. Triumfator zawodów w Buenos Aires z 2011 roku i jego pochodzący z Azul przeciwnik spędzili na korcie dwie godziny i 13 minut. Tenisista z Murcji wypracował aż 14 break pointów, ale wykorzystał tylko trzy z nich. W piątek Almagro będzie chciał zwyciężyć Tsongę po raz pierwszy w karierze, bowiem wcześniej przegrał z nim sześciokrotnie.

Nieudany debiut w tegorocznym Golden Swingu zanotował John Isner. Czerwona mączka nigdy nie była żywiołem Amerykanina, ale w środę miał on swoje szanse, aby pokonać Dusana Lajovicia. Reprezentant USA serwował w swoim stylu - posłał 15 asów i ani razu nie musiał bronić się przed stratą podania. W drugim secie jako jedyny wywalczył przełamanie, lecz całe spotkanie po 140 minutach zwieńczył wynikiem 7:6(10), 4:6, 7:6(6) Serb, który w tie breaku decydującej partii oddalił meczbola.

W piątek formę Lajovicia sprawdzi dobrze czujący się na kortach ziemnych Dominic Thiem, choć niewiele brakowało, aby tegoroczny debiut na mączce zdolnego Austriaka zakończył się porażką. Gastao Elias wygrał partię otwarcia, a w tie breaku drugiej odsłony zmarnował meczbola. Portugalski kwalifikant zdobył jeszcze przełamanie na początku trzeciego seta, lecz oznaczony "piątką" rywal wygrał cztery kolejne gemy, a następnie cały pojedynek 3:6, 7:6(7), 6:3.

Na czwartek organizatorzy Argentina Open zaplanowali do rozegrania cztery pozostałe mecze II rundy singla. Hitem dnia będzie pojedynek zeszłorocznych finalistów i wielkich przyjaciół, czyli starcie Rafaela Nadala z Juanem Monaco.

Argentina Open, Buenos Aires (Argentyna)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 523,4 tys. dolarów
środa, 10 lutego

II runda gry pojedynczej:

Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 3) - Leonardo Mayer (Argentyna) 6:1, 6:2
Dominic Thiem (Austria, 5) - Gastao Elias (Portugalia, Q) 3:6, 7:6(7), 6:3
Dusan Lajović (Serbia) - John Isner (USA, 4) 7:6(10), 4:6, 7:6(6)
Nicolas Almagro (Hiszpania) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 4:6, 6:4

Komentarze (3)
avatar
Eleonor_
12.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rafael wygrał z Pico 1 seta 6:4, w 2 secie jest po 4,idą równo obaj zaliczyli po 1 przełamaniu:) 
avatar
Eleonor_
12.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vamos Rafa:)