Challenger Wrocław: Hurkacz i Majchrzak postraszyli faworytów, Rumuni pokonani w singlu

Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak dopiero po super tie breaku musieli uznać wyższość rozstawionej z numerem drugim pary Dustin Brown i Frantisek Cermak. Poniedziałek we Wrocławiu nie był udanym dniem dla reprezentantów Rumunii.

Grający z dziką kartą Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak dobrze rozpoczęli pojedynek z Dustinem Brownem i Frantiskiem Cermakiem, a przełamanie w 12. gemie pozwoliło im wygrać premierowego seta. W dalszej części meczu górę jednak wzięło doświadczenie niemiecko-czeskiego debla, który zwyciężył ostatecznie 5:7, 6:4, 10-4.

W turnieju singla rozegrano w poniedziałek tylko dwa pojedynki. Zeszłoroczny finalista Wrocław Open, Mirza Basić, pokonał Mariusa Copila 6:4, 7:6(5). Porażki doznał także drugi z Rumunów, Adrian Ungur, który uległ Konstantinowi Krawczukowi 2:6, 3:6. Trzystopniowe eliminacje udanie przeszli Denis Mołczanow, Marko Tepavac, Zdenek Kolar i Jan Hernych.

Na wtorek organizatorzy dolnośląskich zawodów zaplanowali do rozegrania 11 pojedynków I rundy singla oraz sześć meczów I rundy debla. W hali Orbita zaprezentują się Paweł Ciaś, Łukasz Kubot i Majchrzak.

Wrocław Open, Wrocław (Polska)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 85 tys. euro
poniedziałek, 15 lutego

I runda gry pojedynczej:

Mirza Basić (Bośnia i Hercegowina, 5) - Marius Copil (Rumunia) 6:4, 7:6(5)
Konstantin Krawczuk (Rosja, 7) - Adrian Ungur (Rumunia) 6:2, 6:3

III runda eliminacji gry pojedynczej:

Denis Mołczanow (Ukraina, 3) - Sadio Doumbia (Francja) 6:3, 6:3
Marko Tepavac (Serbia, 5) - Vaclav Safranek (Czechy) 6:4, 6:2
Zdenek Kolar (Czechy) - Dmitrij Żyrmont (Białoruś, 7) 7:6(2), 2:6, 6:4
Jan Hernych (Czechy) - Mats Moraing (Niemcy) 5:7, 7:6(2), 7:6(1)

I runda gry podwójnej:

Dustin Brown (Niemcy, 2) / Frantisek Cermak (Czechy, 2) - Hubert Hurkacz (Polska, WC) / Kamil Majchrzak (Polska, WC) 5:7, 6:4, 10-4

Andrea Arnaboldi (Włochy) / Farrukh Dustow (Uzbekistan) - Marco Chiudinelli (Szwajcaria) / Jan-Lennard Struff (Niemcy) 4:6, 6:3, 10-6

Komentarze (0)