Murray krytykuje wymogi Międzynarodowej Agencji Antydopingowej

Międzynarodowa Agencja Antydopingowa wymaga od zawodników, aby raportowali miejsca swoich pobytów w ciągu dnia. Tenisiści mogą spodziewać się wizyt przedstawicieli agencji w celu kontroli. Sytuacja, w której zawodnik nie będzie w zaraportowanym wcześniej miejscu może skutkować złamaniem regulaminu, co może pociągnąć za sobą dalsze konsekwencje.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nowe zasady są tak drastyczne, że nie można spokojnie żyć - mówi Murray dla dziennika The Times. Zawodnik dodaje również: - Przedstawiciele agencji złożyli mi wizytę o siódmej rano zaraz po moim powrocie do domu z Australii. To absurdalne, biorąc pod uwagę fakt, że byłem badany cztery dni wcześniej, zaraz po przegranym meczu czwartej rundy. Oficjele zażądali ode mnie, abym potwierdził swoją tożsamość pomimo faktu, że naszli mnie w moim własnym domu o siódmej rano!

Andy Murray to nie pierwszy tenisista, który skarży się na nowe wymogi. Podczas zakończonego niedawno Australian Open Hiszpan Rafael Nadal określił wprowadzone regulacje jako ‘naruszenie, które nie powinno być tolerowane’.

Przeciwnego zdania jest Roger Federer. - Oczywiście, że ten system jest ciężki. Aczkolwiek musimy się do tego przyzwyczaić. Te regulacje mają sprawić, że tenis będzie czysty i dlatego je popieram - kończy tenisista.

Komentarze (0)